Galaxy Tab 3 od teraz także w wersji dla najmłodszych użytkowników.
Coraz większa liczba producentów wprowadza do swojej oferty tablety skierowane do najmłodszych użytkowników. Nikogo nie zdziwiło zatem to, że jakiś czas temu podobną propozycję zapowiedział Samsung. Teraz model Galaxy Tab 3 Kids dostępny jest już w sprzedaży.
Nowe urządzenie bazuje naturalnie na Galaxy Tab 3 7.0, ale z racji innej docelowej grupy odbiorców nie obyło się bez kilku zmian. Dotyczą one zarówno specyfikacji, jak i wyglądu, chociaż niektórzy powiedzą raczej, że skończyło się jedynie na innej kolorystyce i chyba będą mieli w tym sporo racji.
Aby jak najbardziej zainteresować urządzeniem najmłodszych, producent zdecydował się na żółtą obudowę. Poza tym tablet wyposażony jest w miękką, bezpieczną dla dzieci gumową nakładkę. Dodatkowo można wzbogacić go w ramkę umożliwiającą postawienie tabletu w pionie i namiastkę rysika do ekranu, która określana jest przez producenta jako "ołówek", mający ułatwić dzieciom rysowanie na tablecie. Nie zabraknie też kilku preinstalowanych, edukacyjnych aplikacji.
Tablet napędzany jest przez dwurdzeniowy procesor Marvell PXA986 z zegarem 1,2 GHz. Układ ten współpracuje tutaj z 1 GB pamięci RAM i chociaż dla wielu byłoby to zdecydowanie za mało, to wydaje się, że dla najmłodszych zestaw ten powinien okazać się zupełnie wystarczający. Poza tym urządzenie oferuje m.in. 7” ekran o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli i dwie kamerki, a nad wszystkim czuwa Android w wersji 4.1.2 Jelly Bean.
Specyfikacja techniczna Samsunga Galaxy Tab 3 Kids:
- system operacyjny Android 4.1.2 Jelly Bean
- 7” ekran o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli, 169 ppi
- dwurdzeniowy procesor Marvell PXA986 1,2 GHz
- 1 GB pamięci RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- kamery 3 i 1,3 Mpix
- Wi-Fi802.11 a/b/g/n, Bluetooth 3.0
Cena tabletu Samsung Galaxy Tab 3 Kids na naszym rynku wynosi 899 złotych.
Źródło: samsung
Komentarze
3Jest właśnie odwrotnie, osoby zorientowane, właściwie reagują na przestoje, czyli cierpliwie (bądź nie) czekają.
Dzieci, i osoby nie potrafiące odczytywać powodów przestoju sprzętu, sądzą, że np. jeśli tablet/komputer nie zareagował to trzeba powtórzyć polecenie, najlepiej 10 razy, co generuje oczywiście nieoczekiwane następstwa.
Dlatego właśnie sprzęt Apple jest tak lubiany przez laików, a co bardziej zorientowani psioczą na jego ograniczenia. Tam siada dziecko kilka i ma.
Problem jest w tym, że dziecko jest przyzwyczajone do natychmiastowych reakcji, czyli poniżej kilkuset milisekund. Komputery/ tablety niestety tak nie działają.