Samsung Galaxy Watch - test

Samsung Galaxy Watch - test

Przygotowaliśmy dla Was film prezentujący jak działa i co oferuje nowy Samsung Galaxy Watch w wersji 46 mm. To naszym zdaniem jeden z najlepszych smartwatch'ów roku 2018.

Jest to elegancki i minimalistyczny smartwatch, który świetnie wypada pod względem jakości wykonania. Koperta jest stalowa, więc dość ciężka, ale solidna. Bardzo odporna na typowe, lekkie uderzenia. Precyzja wykończenia stoi na wysokim poziomie.

Konstrukcja jest wodoszczelna do 5ATM i wykonana zgodnie ze standardem militarnym MIL-STD-810G. Pływanie w basenie nie zaszkodziło mu to ani trochę. Szkło Gorilla Glass DX+ jest odporne na zarysowania, ale największą zaletą jest dobra redukcja odblasków. Obraz jest czytelny, nawet w jasny, słoneczny dzień.

Na przodzie mamy pierścień, który może służyć do przewijania interfejsu. Ma on wyczuwalny, mechaniczny skok. Pierścień jest umieszczony wyżej niż szkło, więc siłą rzeczy chroni też przed uszkodzeniami. Po prawej mamy dwa duże, wygodne przyciski. Górnym cofamy, a dolnym wychodzimy na ekran główny (czyli do tarczy zegarka). Jest też mały otwór mikrofonu.

Z kolei po lewej umieszczono głośnik, który wraz z mikrofonem pozwala prowadzić rozmowy telefoniczne wprost z zegarka. Jest to funkcja wybitnie przydatna na przykład czasie prowadzenia samochodu. Nie musimy sięgać po telefon wcale. Wystarczy odebrać połączenie na smartwatchu. Możemy rozmawiać tak jak przez zestaw głośnomówiący. Dźwięk jest wystarczająco dobrej jakości i odpowiednio głośny, by się dogadać

Tył zegarka jest plastikowy, co oczywiście ma swoje uzasadnienie, bo plastik jest cieplejszy i przyjemniejszy w dotyku, zwłaszcza zimą. Pod szklaną płytką umieszczono czujnik tętna. Poza tym smartwatch ma też barometr, GPS, akcelerometr, żyroskop i czujnik oświetlenia.

Standardowy pasek jest gumowy. Zalety są takie, że jest bardzo odporny na pot i wodę, praktycznie nie widać na nim zarysowań i jest wygodny. Jeśli jednak ktoś woli bardziej eleganckie paski to może bez problemu wymienić go na standardowy, o szerokości 22 mm.

Samsung Galaxy Watch ma system Tizen 4.0, któremu ogromny plus należy się za interfejs. Jest dobrze przemyślany, prosty w obsłudze i czytelny. Moim zdaniem o wiele lepszy od Google Wear OS, a pod niektórymi względami nawet trochę lepszy od Apple Watch OS.

Drugą zaletą jest płynność działania. Tutaj po prostu nie ma się do czego przyczepić. Wszystko działa na tyle szybko, by obsługa była komfortowa.

Tarcze zegarka na pozór wyglądają tak samo jak we wcześniejszych smartwatch’ach Samsunga, ale teraz dodano dwa efekty. Jeden można zobaczyć, a drugi usłyszeć. Przechylając delikatnie zegarek można zauważyć na niektórych tarczach lekkie odblaski, a zbliżając zegarek do ucha słyszymy… tykanie. Jest ono bardzo ciche i trwa tak długo jak wyświetlana jest tarcza. Przytrzymując palec na tarczy możemy zmienić ją na inną lub dostosować np. kolory lub widżety.

Poza wyświetlaniem czasu głównym zadaniem każdego smartwatcha jest prezentowanie powiadomień. Tutaj pojawiają się one po lewej stronie od tarczy zegarka. Za każdym razem gdy dostaniemy np. e-maila lub wiadomość na Messengerze, zegarek powiadomi nas o tym i wyświetli treść. Z kolei przechodząc w prawą stronę będziemy mogli skorzystać z aplikacji i funkcji systemowych. Mamy np. pogodę, kontakty, odtwarzacz muzyczny, monitorowanie snu, informacje, pomiar pulsu, pomiar stresu, aktywności fizyczne, alarmy, a nawet SmarThings. Jeśli nam jakiejś funkcji brakuje po prostu przechodzimy na sam koniec i dodajemy kolejny widżet. Jest ich wiele już w standardzie, a dodatkowe możemy ściągnąć z internetu poprzez aplikację Galaxy Wearable na telefonie.

Spośród niestandardowych aplikacji najczęściej przydał mi się Spotify. Mamy swobodny dostęp do swoich playlist, a nawet możemy ściągać muzykę offline i słuchać bez konieczności noszenia telefonu przy sobie.

Jak podłączamy słuchawki do smartwatcha? Oczywiście przez Bluetooth i nie ma z tym żadnego problemu. Możemy wyjść na rower, na siłownię lub pobiegać zabierając tylko smartwatch i słuchawki Bluetooth. Co prawda nasza europejska wersja nie ma łączności komórkowej, bo nasi operatorzy wciąż nie wprowadzili wsparcia dla eSIM, ale może się to zacząć zmieniać już za kilka miesięcy.

Jeśli chodzi o trening to mamy do wyboru aż 39 aktywności fizycznych, które możemy monitorować za pomocą Galaxy Watch’a. Z czego 21 aktywności jest tak zwanych „indoor”, czyli wykonywanych we wnętrzach np. brzuszki, przysiady czy bieżnia. Synchronizuje się to z apką Sams Health na smartfonie. Aby przejrzeć pełną listę aplikacji wychodzimy do interfejsu zegarka i wciskamy przycisk Home. Tutaj znajdziemy wszystkie podstawowe funkcje systemowe oraz programy, które doinstalowaliśmy sami.

Jest ich sporo. Mamy np. kontroler prezentacji Powerpoint na zegarku, Samsung Health, klienta poczty e-mail, kontakty, telefon, wiadomości SMS, muzykę, galerię, alarmy, kalendarz, barometr, a nawet Bixby.

Smartwatch zadziała nie tylko z telefonami Samsung, ale ogólnie z Androidem, a nawet iPhone’ami (choć w tym ostatnim przypadku niektóre funkcje nie będą dostępne).

Jaki jest czas pracy na baterii? W moim przypadku Galaxy Watch wytrzymywał około 4 dni na jednym, pełnym ładowaniu. Pod warunkiem, że nie bawiłem się zegarkiem przez większość dnia i nie miałem ciągle włączonej lokalizacji GPS. Czy to dużo? Oczywiście są smartwatche, które wytrzymują miesiąc, ale na pewno nie są tak funkcjonalne jak Galaxy Watch. Wśród tak zaawansowanych modeli 4 dni to całkiem dobry wynik.

Słuchanie muzyki ze Spotify offline na słuchawkach Bluetooth, telefonowanie, czytelne wyświetlanie powiadomień, mnóstwo opcji treningu oraz bardzo dobra jakość wykonania, to były rzeczy, które doceniałem na co dzień. Moim zdaniem Galaxy Watch to po prostu bardzo dobry, nowoczesny smartwatch.