Samsung (nie bez pomocy) znalazł sposób na tańsze telewizory OLED

zdjęcie: Kateeva

OLED przez wielu uznawana jest za najlepszą obecnie technologię ekranów TV. Wyświetlacze mogą być cieniutkie, a nawet giętkie oraz cechują się dużym kontrastem i jasnością. Sam obraz natomiast wyróżnia się niezwykle wiernym odwzorowaniem kolorów. Największym problemem są jednak koszty produkcji. O ile LG dało radę je do pewnego stopnia zmniejszyć, Samsung wciąż pozostaje w tyle. Być może już niedługo.

Wygląda na to, że Samsung znalazł sposób na rozwiązanie problemów z ekranami OLED. Nie zrobił tego jednak sam. Koreański koncern dofinansował – kwotą kilkudziesięciu milionów dolarów – kalifornijską firmę Kateeva, która pracuje nad nową technologią YIELDjet, mającą nie tylko obniżyć koszty, ale też zwiększyć wydajność produkcji.

YIEDLjet to w rzeczywistości drukarka przemysłowa umożliwiające wyprodukowanie sześciu paneli OLED o przekątnej 55" w czasie od 90 do 120 sekund. Wyświetlacze są dostosowane do rozdzielczości 4K, a koszt ich produkcji finalnie ma być o 30 proc. mniejszy niż ma to miejsce w przypadku ekranów LCD.

Kateeva pracuje nad swoim rozwiązaniem mniej więcej od 2008 roku. Inżynierowie przyznają, że technika wymaga jeszcze dopracowania, ale jednocześnie zaznaczają, że pierwsze drukarki mogą trafić do koncernów jeszcze przed końcem tego roku – przynajmniej te dostosowane do drukowania mniejszych paneli (30-40 cali). 

Inwestycja firmy Samsung pokazuje, że w YIELDjet faktycznie drzemie spory potencjał. Kto wie, być może wreszcie doczekamy się naprawdę tanich OLED-ów.

Źródło: HDTV Test