Samsung nie rezygnuje z produkcji aparatów i obiektywów - plotka zdementowana
Plotki jakoby Samsung miał całkowicie zamknąć dział foto zostały zdementowane. Firma nadal myśli o produkcji aparatów i obiektywów
W ostatnim tekście poświęconym wizerunkowi Samsunga jaki jawi się po targach IFA pojawił się spory fragment dotyczący plotek o ewentualnym wycofaniu się Samsunga z branży fotografii cyfrowej. Jak można było się spodziewać, Samsung nie odniósł się oficjalnie do tych plotek, jednak odpowiedział na zapytanie jakie wystosował doń serwis imaging-resource.
Stanowisko Samsunga jest następujące (tłumaczenie z angielskiego):
„Nie jest prawdą mowa o wycofaniu się z branży aparatów, a także nie ma oficjalnie mowy o wstrzymaniu produkcji aparatów i obiektywów. Samsung stale starannie analizuje zmienne potrzeby i wymagania konsumentów na każdym rynku i w każdym regionie. Niemniej, nie będziemy oficjalnie komentować plotek i spekulacji.”
Informacja bardzo cieszy i jest w zgodzie z podejrzeniami, do których skłaniały nieoficjalne rozmowy z Samsungiem. Zgadzam się również z tym co wywnioskowali koledzy z imaging-resource. Otóż można podejrzewać, że Samsung prawdopodobnie będzie zwijał część interesu fotograficznego, który związany jest z tanimi aparatami kompaktowymi. Takie działania podjął Olympus, Fujifilm, coraz większy nacisk na bardziej zaawansowane aparaty kładą również najwięksi gracze w branży. Decyzja Samsunga nie byłaby zatem odosobniona.
W przypadku Samsunga wycofanie się z rynku tanich kompaktów byłoby nawet jeszcze bardziej uzasadnione niż w przypadku firm, które nie mają działu smartfonowego. Samsung ma bardzo silną pozycję w tym segmencie, szczególnie wśród smartfonów z dużymi wyświetlaczami powyżej 5”, które świetnie nadają się do mobilnej fotografii.
Oczywiście fotografia smartfonowa ma swój charakter, lecz tanie kompakty nie mają dziś prawie nic czym mogłyby powalczyć ze smartfonami. Owszem jest zoom optyczny, ale prawda jest taka, że zastosowanie dobrej klasy zoomu wiąże się ze stworzeniem kompaktu co najmniej klasy średniej.
Matryce stosowane w Samsung NX1 - wycina się je z wafla podobnie jak procesory
Od dawna mówi się o zmierzchu rynku tanich kompaktów cyfrowych, ale można spojrzeć się na tę kwestię inaczej. Ten segment nie znika w dosłownym tego słowa znaczeniu, a raczej dzieli się na dwoje. Ta część, która aspiruje wyżej staje się kategorią zaawansowanych kompaktów, które mają sensory 1” i większe. Z kolei druga część znika, ale de facto jest asymilowana przez rynek zaawansowanych smartfonów foto, które oferuja co najmniej te same możliwości.
Wracając do oświadczenia Samsunga, można spodziewać się, że na NX1 historia systemu NX się nie zakończy. Bo jeśli pierwszy krok w świat zaawansowanego foto był tak udany, to dlaczego kolejny nie miałby być jeszcze lepszy. Coż, poczekamy zobaczymy. Najbliższa okazja to nowojorskie expo PhotoPlus w drugiej połowie października, którego, jak mówiliśmy, Samsung jest jednym ze sponsorów.
Źródło: imaging-resource, inf. własna, fot: Karol Żebruń
Komentarze
6Ale spokojnie, inżynierowie Samsunga już pewnie kupili pare sztuk A7R i pracują nad konkurentem.