Aparat do selfie to obecnie obowiązkowy element każdego smartfona, chociaż są osoby, którym nie jest on do szczęścia potrzebny. Trudno spodziewać się, że producenci z tego zrezygnują, cieszyć mogą zatem modele takie jak ten, o którym tu przeczytacie.
Samsung szykuje pierwszego smartfona z wysuwanym aparatem selfie
Trzeba będzie jeszcze trochę poczekać na smartfony, w których aparat do selfie będzie ukryty pod powierzchnią wyświetlacza. Prace nad takim rozwiązaniem trwają, ale efekty nie są idealne. Odchudzane ramki wokół wyświetlaczy póki co oznaczają, że aparat selfie ląduje w mniej lub bardziej nieestetycznym wcięciu. Są osoby, którym to nie przeszkadza, są narzekający, ale godzący się z takim stanem rzeczy, ale nie brakuje też polujących na smartfony, w których aparat do selfie ukryty jest w wysuwanym module.
Trudno pokusić się o stwierdzenie, że znajdziemy wiele takich propozycji. Do tej pory tematem wydawał się nie interesować Samsung (bo Galaxy A80 to nieco inna koncepcja), ale coś się zmieniło. Do sieci trafiły rendery prezentujące pierwszego smartfona tego koreańskiego producenta, w którym frontowy aparat zostanie umieszczony w dedykowanym mu, wysuwanym module. Będzie zatem niewidoczny. Przynajmniej do momentu, w którym nie uruchomi się aplikacji aparatu i nie zechce się wykonać autoportretu.
To najpewniej model z serii Galaxy A
Specyfikacja omawianego smartfona pozostaje na ten moment zagadką. Wspomina się jedynie o tym, że ekran powinien mierzyć około 6,5 cala. Nie będzie to topowy model, powinien być przedstawicielem serii Galaxy A. Rendery sugerują też, że należy spodziewać się potrójnego aparatu głównego oraz czytnika linii papilarnych na tylnym panelu.
Lubicie tego typu smartfony? Wydają się ciekawą opcją dla osób, które sporadycznie lub wcale nie korzystają z aparatu selfie lub tych, którym podobają się wyświetlacze bez notchy czy tzw. „dziur”. O samej jakości autoportretów, jakie ten model zapewni obecnie nie można niestety niczego powiedzieć. Także tego, że taka konstrukcja z automatu przesądza, iż będzie z tym kiepsko.
Źródło: pigtou
Warto zobaczyć również:
- Samsung wprowadza do Polski Galaxy M21, smartfona z imponującą baterią
- Samsung atakuje średni segment smartfonami Galaxy A51 5G i Galaxy A71 5G
- Nie stać Cię na Galaxy S20? Kup Galaxy A71
Komentarze
14Mniejsze ryzyko zarysowania, nie trzeba pucować bo wiadomo że często ubrudzimy oczko, natomiast jak jest ono schowane to ryzyko ubrudzenia, zachlapania drastycznie spada.
Osobiście nie mam nic nawet do większego notcha (mam S8 która u góry ma jeszcze klasyczny na te czasy pasek z aparatem, sensorami i głośniczkiem do rozmów) da się spokojnie z tym żyć a wykonanie w sposób estetyczny i przemyślany nie przeszkadza i współgra z ekranem że tak się wyrażę.
Jednakże jeśli chodzi o możliwość zakupu samsunga z wysuwanym aparatem selfie, który w moim przypadku przez cały cykl używania danego modelu sprowadza się do testów po zakupie, potem może 2-3 razy do roku jak nie rzadziej.
Chętnie zakupiłbym coś ze schowanym aparatem który w razie czego jest możliwy do wykorzystania, zdecydowanie częściej oglądam jakieś firmy czy filmiki z YouTube na telefonie i zawsze ten brak tego choćby oczka wtopionego w ekran zwiększy delikatnie komfort oglądania.
Osobiście też fajnym patentem były rozwiązania z modeli Huawei ShotX, Asus ZenFone 6 lub Oppo N3.
Jeśli Samsung zadba o dobre wykonanie konstrukcji wysuwanej aby nie ulegała przypadkowym awariom, albo co gorsza nie był to element wadliwy przyszłego modelu.
To jak najbardziej jestem za!