Sapphire przygotowuje co najmniej trzy karty Radeon RX 460 - jedną z nich będzie właśnie fabrycznie podkręcona wersja Nitro OC.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na zbliżającą się premierę karty graficznej Radeon RX 460, a więc najsłabszego przedstawiciela nowej rodziny AMD Polaris. Model ten najprawdopodobniej będzie dostępny wyłącznie w niereferencyjnych wersjach – przykładowo firma Sapphire już ma gotowy model Nitro.
Radeon RX 460 Nitro wygląda bardzo podobnie do niedawno zaprezentowanego modelu RX 480 Nitro+ - producent zastosował tutaj nową wersję chłodzenia Dual-X z dwoma dużymi wentylatorami. Zmienił się natomiast zestaw złączy wideo, bo do dyspozycji oddano po jednym DVI, HDMI i DisplayPort.
Karta bazuje na układzie graficznym Polaris 11 z 896 procesorami strumieniowymi i ma do dyspozycji 4 GB pamięci GDDR5 128-bit (2x więcej niż przewiduje specyfikacja AMD). Na opakowaniu znalazła się również informacja o fabrycznym przyspieszeniu karty, ale dokładne taktowania jeszcze nie są nam znane.
Kiedy powinniśmy się spodziewać premiery 460-tki? Wcześniejsze źródła mówiły o 28 lipca, ale serwis VideoCardz dotarł do informacji wskazujących na 8 sierpnia - niestety żadne z tych informacji nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Ze wcześniejszych przecieków wiemy również, że Sapphire przygotowuje też dwie inne wersje Radeona RX 460 (jedną z 2 GB i jedną z 4 GB pamięci wideo).
Źródło: VideoCardz, Sapphire, AMD
Komentarze
10Sample testowe poszły do różnych redkacji, ale NVidia się dobrze przyszykowała z 1060 i niespodziewanie zaatakowała. Teraz, gdy te redakcje publikują testy to wychodzi, że jednak nowy Radosław dostaje w bezpośrednim porównaniu, jest gorący / głośny.
Doświadczenie uczy, że Czerwoni wraz z upływem czasu "poprawiają" swoje karty coraz to lepszymi sterownikami (co widać wyraźnie) więc możliwe, że premiera małego Pascala i agresywna polityka NVidii zmusiły AMD do tego, żeby szybciej przysiąść do optymalizacji Polarisa.
Nikt nie lubi czekać, ja już się do tego przyzwyczaiłem, ale tym razem nie powiem - byłoby w czym wybierać (gdyby tylko Polarisy były lada dzień dostępne).
Ja czekam dalej.