Od wczoraj internetowy serwis społecznościowy last.fm dostępny jest już w nowej szacie graficznej. Layout został praktycznie całkowicie przebudowany, a wraz z pojawieniem się nowej grafiki wprowadzonych zostało kilka usprawnień i nowych rozwiązań. Na blogu twórców serwisu możemy przeczytać, że po kilku tygodniach testów przeprowadzanych przez użytkowników ze statusem „subskrypcji” udało się rozwiązać wszelkie niedogodności i pojawiające się problemy z działaniem nowej wersji strony. Jaki jest efekt tych prac?
Wprowadzenie nowej szaty graficznej z nowym rozmieszczeniem elementów pozwoliło na łatwiejsze przeglądanie biblioteki ulubionych artystów, wykonawców, płyt i utworów. Pojawiła się możliwość wygodniejszego importowania informacji o przesłuchanych płytach i utworach wprost z iPoda, iPhone'a lub innych multimedialnych odtwarzaczy. Poprawiono również mechanizmy rekomendowania ulubionych wykonawców czy piosenek, odświeżania informacji o ostatnio odtwarzanych plikach MP3, a także zmieniono wygląda i rozmieszczenie odtwarzaczy zintegrowanych na podstronach artystów, zespołów, itp.
Zdania na temat nowego wyglądu last.fm są mocno podzielone. Na forum między powtarzającymi się opiniami „oddajcie nam stary layout” widoczne są jednak słowa zachwytu. Jeśli sami chcecie sprawdzić jak działa serwis i na czym polega „scrobblowanie”, rzućcie okiem na stronę last.fm lub lastfm.pl – wersja polskojęzyczna.
Czytelnikom, którzy nie mieli jeszcze okazji korzystać z last.fm śpieszymy donieść, że jest to serwis społecznościowy w technologii Web 2.0, który pozwala na gromaczenie i wyświetlanie informacji o artystach i utworach, które odtwarzamy na bieżąco w zainstalowanej na komputerze aplikacji typu Winamp, Foobar2000, Windows Media Player, itp. Na podstawie zbieranych informacji generowane są listy ulubionych artystów, a to pozwala nam m.in. na wyszukiwanie innych użytkowników o podobnym guście muzycznym.
Komentarze
3Już byłem w trakcie pisania tego newsa a ty mnie ubiegłeś :P