Użytkownicy urządzeń z systemem iOS, miejcie się na baczności.
Użytkownicy urządzeń z systemem iOS, miejcie się na baczności. Firma Apple potwierdziła, że setki aplikacji w App Store zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem, które mogło przedostać się na smartfony i tablety.
Programiści odpowiedzialni za przygotowywanie oprogramowania dla systemu iOS nieświadomie pomogli cyberprzestępcom zainfekować tysiące urządzeń z nadgryzionym jabłkiem w logo. Autorzy niektórych aplikacji korzystali bowiem z nieoficjalnych wersji Xcode (to zintegrowane środowisko programistyczne Apple), które – jak się okazało – zawierało złośliwe oprogramowanie.
Dlaczego jednak w ogóle programiści korzystali z nieoficjalnych wersji, gdy Apple udostępnia Xcode za darmo? Jedna z teorii zakłada, że winne są niskie prędkości przesyłu danych w przypadku Chin, co skłoniło tamtejszych developerów do korzystania z szybszych alternatyw.
Jedna z chińskich firm zajmujących się cyberbezpieczeństwem odnalazła w App Store 344 zainfekowane przez XcodeGhost aplikacje, które pobrane zostały co najmniej 25 tysięcy razy. Rzeczniczka Apple wystosowała do Reuters oświadczenie: „usunęliśmy ze sklepu aplikacje, o których wiemy, że zawierały złośliwe oprogramowanie”. Wcale nie oznacza to jednak, że użytkownicy mogą czuć się bezpiecznie.
Niemniej najbardziej narażeni na infekcję są właśnie użytkownicy z Chin. Jeśli nie korzystacie więc z aplikacji tworzonych przez tamtejszych programistów najprawdopodobniej nie macie się czym przejmować. Jeśli pojawią się w najbliższych dniach aktualizacje – polecamy je jednak zrobić.
Źródło: 9to5Mac, Daily Tech
Komentarze
10