Według Mikamiego gracze są coraz bardziej odporni na różnego rodzaju bodźce i zagrywki.
The Evil Within to dobrze zapowiadająca się gra z gatunku survival horror. Jej twórca – Shinji Mikami – przyznał, że projektowanie tego typu produkcji jest dziś znacznie trudniejsze niż dawniej. Gracze są bowiem coraz bardziej odporni na różnego rodzaju bodźce i dużo trudniej ich przestraszyć.
Podczas rozmowy z Edge, Mikami powiedział – „Niewiele się zmieniło w kwestii wzbudzania przerażenia u graczy. Przyzwyczaili się oni jednak do pewnych bodźców i zagrywek, przez co wiedzą czego powinni się spodziewać. Właśnie dlatego coraz trudniej jest ich przestraszyć”.
Twórcy The Evil Within mają więc inny pomysł na zaszczepienie strachu w graczu. Otóż obrali sobie oni za cel sprawienie, by gracz nigdy nie mógł czuć się w pełni bezpiecznie. Często wybrakowany ekwipunek, brak broni lub amunicji, niski poziom zdrowia – to wszystko ma sprawić, że poczujemy się bezsilni. Jak małe dziecko, stające w ringu do 12-rundowego pojedynku z bokserem wagi ciężkiej.
„Tworzenie gier jest jak przejażdżka rollercoasterem – są zabawne momenty, ale też okresy naprawdę ostrej pracy. Właśnie jak w rollercoasterze, gdzie podejście jest przerażające i trwa bardzo długo, a zjazd to radosne przeżycie, które jednak kończy się w mgnieniu oka” – powiedział Shinji Mikami.
Gra The Evil Within ukaże się na rynku w 2014 roku, prawdopodobnie w marcu. Platformami docelowymi są komputery osobiste, a także konsole Xbox One i 360 oraz PlayStation 4 i 3.
Źródło: VG247, Edge Online
Komentarze
15Jak się funduje graczom ciągle to samo polegające na zabijaniu całej masy zombie, albo efekty polegające na tym że co jakiś czas coś nam nagle wyskoczy to tak jest. Hektolitry krwi i latające mięcho nic tu nie da...
Gra powinna stopniowo budować atmosferę strachu i niepewności to wtedy nawet najlepsza grafika nie będzie potrzebna.
Więc albo sie umie albo sie nie umie, brac przyklady z Max Payne w misji we snie.
Według mnie kolejnym krokiem w grach typu horror, będą okulary takie jak Oculus Rift:)
Lubie umysł spokojny, czysty i silny.
IMO filmy i gry horrory to czysta strata energii, zdrowia i czasu.
Niestety obecne gry prowadza za roczke i konczy sie to masakrowaniem setek zombie - kto by sie tego bal???
A jak Wam się podobał Outlast? Bo ja się czasem wystraszyłem szczególnie w nocy na słuchawkach;)