Sigma pozwoli na zmianę mocowania obiektywu: usługa dla bogatych czy nowy trend w fotografii?

Sigma z początkiem września 2013 roku wprowadza do swojej oferty usługę Zmiana Mocowania Obiektywu. Na razie będzie ona wykonywana tylko w Japonii, co wiąże się ze sporymi kosztami przesyłki sprzętu, ale warta uwagi jest również sama idea. Dzięki tej usłudze, zamiast kupować nowy obiektyw przy zmianie systemu foto, będziemy musieli jedynie ponieść koszty wymiany bangetu. W przypadku drogich i bardzo dobrych optycznie szkieł, z którymi nie chcielibyśmy za żadną cenę się rozstawać, taka strategia może okazać się bardzo atrakcyjna. Obiektyw z wymienionym mocowaniem i skalibrowany na nowo, będzie odsyłany do właściciela po mniej więcej 2 tygodniach.

Kupując tani, nawet nie kitowy, ale po prostu niezbyt kosztowny obiektyw nie myślimy zazwyczaj o tym by służył nam przez długie lata. Rozstając się ewentualnie z danym systemem fotograficznym, nie żałujemy, że takie szkło idzie w odstawkę. Inaczej ma się sprawa w przypadku drogich obiektywów. Tu ważna jest nie tylko cena, od kilku do kilkunastu i więcej tysięcy za egzemplarz. Istotny jest fakt, że niektóre obiektywy są unikalne, a znalezienie ich odpowiednika w innym systemie fotograficznym może być kłopotliwe. Zresztą, skoro już poznaliśmy humory naszej drogiej zabawki lepiej radzić sobie z nimi, niż przyzwyczajać do nowych.

Aparat Sigma SD1 z obiektywem Sigma 120-300mm F2,8 DG OS HSM, który kosztuje 15 tysięcy złotych.

Sigma jest jednym z bardziej cenionych producentów szkieł dla różnych systemów fotograficznych. Użytkownicy Canona, Nikona, Sony, Pentaxa, cenią sobie te szkła i często wybierają właśnie je, zamiast często droższych produktów producenta aparatu. Jednak dotychczas zmieniając aparat Canon na Nikona czy Sony na Pentax, konieczny był zakup nowego szkła. Nie ważne, że poza mocowaniem było prawie identyczne jak poprzednie. Bagnet był nierozłączną częścią obiektywu. Teraz usługa Zmiana Mocowania Obiektywu wprowadza nową jakość. Wystarczy tylko wymiana mocowania. Koszt takiej usługi to od kilkuset do nawet dwóch tysięcy złotych. Gdy obiektyw kosztuje znaczną część tej kwoty, usługa oczywiście nie ma sensu, ale gdy cena jest choćby 1/4 całości, taki zabieg miałby sens.

Dokładne zasady i cennik usługi znajdują się na stronie Sigma. Obecnie znaczący ułamek opłaty to pokrycie kosztów transportu do fabryki Aizu w Japonii. Od 400 złotych za obiektywy standardowe do 1000 złotych w przypadku Sigma 120-300mm F2,8 DG OS HSM. Wymiana bagnetu możliwa jest w zakresie mocowań, które Sigma ma w swojej ofercie, a zatem dla obiektywów lustrzankowych możemy zmienić bagnet na zgodny z aparatami Sigma, Sony, Pentax, Nikon lub Canon. Obiektywy dla systemowych kompaktów mogą mieć mocowanie typu Mikro Cztery Trzecie lub Sony E. 

Usługa Zmiana Mocowania Obiektywu to na pewno próba wybadania rynku, odmienne podejście do problemu niż powszechne już adaptery międzysystemowe. Zaletą zmiany mocowania jest całkowite zachowanie własności obiektywu, co nie musi być prawdą w przypadku adapterów. Być może w ślad za Sigmą pójdą inni producenci, choć w ich przypadku sprawa może być utrudniona. Zresztą istotnym problemem jest obecnie płacalność usługi. Większość  wspieranych obecnie obiektywów z serii DC, DG i DN nie jest zbyt kosztowna. Są to:

• 35mm F1.4 DG HSM
• 120-300mm F2.8 DG OS HSM
• 30mm F1.4 DC HSM
• 17-70mm F2.8-4 DC MACRO OS HSM / DC MACRO HSM
• 18-35mm F1.8 DC HSM
• 19mm F2.8 DN
• 30mm F2.8 DN
• 60mm F2.8 DN

Zatem skórka może nie być warta wyprawki.  Lepszym rozwiązaniem byłby uniwersalny bagnet we wszystkich aparatach. Tylko czy to możliwe? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista.

Źródło: Sigma