Gigant podjął decyzję, by Skype'a dla firm w całości wcisnąć do Microsoft Teams. To pomoże powalczyć ze Slackiem.
Niespełna trzy lata temu Microsoft dokonał transformacji Lync w Skype dla firm. Wygląda jednak na to, że nie jest przywiązany także do tej nazwy. Teraz usługa będzie przekształcona w Teams.
Decyzja, aby połączyć dwa narzędzia w jedno, nie może dziwić. Wszak Skype dla firm to biznesowy komunikator, a Microsoft Teams – cytując opis ze strony narzędzia – „czat dla nowoczesnych zespołów”. Dodatkowo to drugie rozwiązanie jest ściśle powiązane z pakietem Office 365, a gigant z Remond wyraźnie stawia ostatnio na jego popularyzację.
Narzędzie Microsoft Teams powstało jako alternatywa dla Slacka, który cieszy się niemałą popularnością i jest w stanie usprawnić pracę zespołową. Nie spotkało się ono jednak z tak entuzjastycznym przyjęciem, na jakie liczyła firma pana Nadelli. Przeniesienie Skype’a dla firm wprost do Teams może więc wyjść „nowemu tworowi” na dobre.
Teams zyska użytkowników (którzy przejdą ze Skype’a dla firm), a im będzie ich więcej, tym skuteczniej Microsoft będzie mógł rywalizować ze Slackiem. A że jest to sektor, w którym potencjał jest niemały, nikt nie ma chyba wątpliwości.
Źródło: ZDNet, Windows Central
Komentarze
2Oferta MS z użyciem licencji Office365 wypada tutaj, delikatnie mówiąc, słabo.
Do tego za Slacka płaci się łatwo i prosto, a wyliczenie kosztu odpowiednich licencji Office365 to koszmar. Jak to ktoś ładnie napisał, że z ofertą kupna ich produktów MS zatrzymał się w latach 80.