W ostatnich miesiącach Skype poszedł w odstawkę, ale teraz nadszedł czas, by narodził się na nowo. Lada chwila zadebiutuje w ładniejszej, niezawodnej i wydajniejszej wersji. Oto, co się zmieni.
Skype wraca do żywych. I będzie żywszy niż kiedykolwiek wcześniej
Zdawało się, że stawia już w stu procentach na Microsoft Teams, ale gigant z Redmond jednak wciąż wiąże pewne nadzieje z komunikatorem Skype. Niczym Feniks z popiołów ma się odrodzić w nowej, ładniejszej, pełnej kolorów i bardziej wypasionej wersji. Nowy Skype ma być „supernowoczesną aplikacją” stworzoną w oparciu o potrzeby zgłaszane przez użytkowników i w zgodzie z obowiązującymi trendami.
Nowy widok rozmowy w komunikatorze Skype.
Kluczowym elementem Skype’a jest (widziany powyżej) widok rozmowy. Większą część ekranu stanowi wówczas podgląd rozmówców (wszystkim poświęcone zostanie tyle samo miejsca, niezależnie od tego, czy mają włączone kamerki, czy nie). Po prawej stronie znajdzie się miejsce dla czatu tekstowego, a pod spodem – kluczowe opcje, takie jak ustawienia kamery i mikrofonu, zaproszenia, udostępnianie ekranu, podnoszenie ręki czy reakcje.
Widok ten będzie można personalizować, poprzez różnokolorowe motywy. Wiele kolorów zobaczymy także na przyciskach i wśród awatarów użytkowników:
Pokoloruj Skype’a na żółto… lub na niebiesko.
Ale nowy Skype to nie tylko zmiany wizualne. „To byłoby za mało”
„Uwielbiamy te zmiany wizualne, ale wiedzieliśmy, że to za mało” – czytamy we wpisie na oficjalnym blogu Skype’a. Dlatego komunikator w tej nowej wersji ma nie tylko lepiej wyglądać, ale też działać zdecydowanie szybciej i płynniej. Zapowiadany jest wzrost wydajności o 2000 procent na Androidzie i o 30 procent na pecetach. Co więcej, Microsoft postarał się o pełną obsługę wszystkich przeglądarek internetowych. – „Chcemy mieć pewność, że bez względu na to, jakiego urządzenia, jakiej platformy i jakiej przeglądarki używasz, Skype zawsze zapewni ci wyśmienite wrażenia”.
A tak nowy Skype wygląda na telefonie.
Wśród nowych funkcji odnajdujemy także możliwość wykorzystania Office Lens do udostępniania w Skypie zeskanowanych dokumentów i zdjęć. Jeszcze ciekawiej zapowiada się TwinCam, czyli możliwość dodania wideo z drugiej kamery – na przykład przesyłając obraz z kamerki w laptopie możesz dodać do niego podgląd wideo ze smartfona, by w wygodny sposób pokazać coś swoim rozmówcom. A to wszystko to tylko początek…
Źródło: Engadget, The Verge, Windows Central, XDA-Developers, informacja własna
Komentarze
16Ja poproszę po prostu o czarną, profesjonalną, niemęczącą oczu skórkę i będę zadowolony...
Jeśli już mowa o platformach. Chciałbym uruchomić nowego skype na GNU/Linuksie. We wspomnianym ogłoszeniu/blogu nic nie powiedziano czy na tę platformę będzie dostępna odnowiona wersja skype.
Aktualnie jest chyba do pobrania jakaś wersja beta lub nawet alfa.
Najpierw Windows10 który miał być ostatni, a tu bach! Windows11, w dodatku z wymogiem TPM2.0. Wolę więc Linuxa jak Windows10 się skończy.
A skype?
Najpierw kupują firmę razem z tym programem. coś tam w nim rozgrzebują. robią masę forków na różne urządzenia, i się dziwią że jedna wersja jest niezgodna z drugą. W dodatku od windows8 mamy skype normalny, i .... kafelkowy. kolejny fork. W końcu wstrzymują to wszystko i odtwarzają tę całą funkcjonalność w Teams po to, aby ...... powrócić do Skype.
to się kupy nie trzyma. alternatywne komunikatory użytkowo są o wiele lepsze, zaś użycie Teams w szkolnictwie jest jakąś masakrą.
Chyba że coś większego planują.