Smartwatch minimalistyczny, ale w pełni funkcjonalny - Skagen Falster po raz trzeci
Skagen nie jest może najpopularniejszą marką zegarkową w Polsce, ale jej produkty jak najbardziej są obecne na naszym rynku i mają swoje grono sympatyków. Być może nowemu modelowi Falster 3 uda się przekonać do niej kolejnych użytkowników.
Skagen Falster 3 to niepozorny smartwatch dla niej i dla niego
Tak samo jak miało to miejsce w przypadku poprzednich modeli, tak i stylistykę zegarka Skagen Falster 3 można by określić jako surowy minimalizm. Może się to podobać lub nie, ale na pewno wyróżnia te smartwatche na tle konkurencji. Choć jednak z wyglądu przypomina swoich starszych braci, to sporo się zmieniło.
Przede wszystkim nowy Falster ma wyświetlacz AMOLED, a nie LCD, więc możemy liczyć na lepszą jakość obrazu. Jego format to 1,3 cala, a zagęszczenie pikseli wynosi 328 PPI. Producent postarał się też o bardziej energooszczędny, a przy tym wydajniejszy układ Snapdragon Wear 3100 (w miejsce 2100), któremu towarzyszy 1 GB RAM-u. Pamięć masowa wzrosła zaś z 4 do 8 GB.
Co poza tym ma do zaoferowania smartwatch Skagen Falster 3?
Skagen Falster 3 wciąż ma (wprowadzone w dwójce) moduły GPS i NFC oraz pulsometr. A że całość działa w oparciu o system Wear OS, to można liczyć na dostęp do obszernego katalogu aplikacji Google (i nie tylko). Asystent Google, płatności Google Pay, rozmowy telefoniczne i odtwarzanie muzyki z zewnętrznych źródeł to tylko część z funkcji. Oczywiście smartwatch sprawdzi się też podczas monitoringu naszej codziennej aktywności.
Falster 3. generacji oferuje również łączność Bluetooth i Wi-Fi, informuje o nieprawidłowościach związanych z pracą serca, jest wodoszczelny (do 30 m), pozwala na wymianę paska, działa do 24 godzin na jednym ładowaniu, a to ostatnie trwa bardzo krótko dzięki technologii Rapid Charging.
Premiera lada chwila, a cena – do zaakceptowania
Smartwatch Skagen Falster 3 powoli trafia na rynek i najpewniej lada chwila zadebiutuje też w naszym kraju. Jego cena wynosi około 300 dolarów.
Źródło: Gizmochina, Skagen, Smartwatches4U, informacja własna
Czytaj dalej o smartwatchach:
- Nowy TicWatch Pro z 2 ekranami wytrzymuje więcej niż można by przypuszczać
- Honor Magic Watch 2 - jak dużo można zyskać ceną
- Apple zawstydza światek szwajcarskich zegarków. Rozsiada się na tronie
Komentarze
1Używałem Android Weara na 3100, zanim przesiadłem się na Apple Watch i smartwatche Androidowe to jest dramat. Owszem, są w miarę ładne i można sobie coś wybrać fajnego, ale za to straszliwie mulą, króko działają na baterii (mój Fossil jak trzymał 8 godzin to był cud), próba włączenia NFC, żeby zapłacić zegarkiem w sklepie trochę czasu zajmowała.
Apple Watch to zupełnie inne zwierzę. Żadnych problemów z wydajnością, wszystko działa szybko, baterię potrafi trzymać kilkanaście godzin, do tego e-sim, więc nawet nie trzeba telefonu nosić, wystarczy słuchawki mieć połączone przez BT. W zamian jednak gorszy design i mała ilość tarcz. No i nie zadziała z androidowymi telefonami.