Mogłoby się wydawać, że telewizory odchodzą powoli (albo nawet szybko) do lamusa. Nic jednak bardziej mylnego.
Mogłoby się wydawać, że telewizory odchodzą powoli (albo nawet szybko) do lamusa. Nic jednak bardziej mylnego. Tym, co naprawdę się zmienia, jest sposób, w jaki korzystamy z tych urządzeń. Mówiąc najkrócej – producenci dają nam swobodę, a my bardzo chętnie z niej korzystamy.
O co chodzi? Często skarżymy się (jak najbardziej słusznie) na słabe ramówki poszczególnych stacji. Nowoczesne telewizory pozwalają nam jednak – w pewnym sensie – samemu skomponować idealny program. Seriale, na przykład, oglądamy w formie jeden odcinek po drugim, w przypadku wiadomości natomiast pozwalamy sobie (bo możemy) na wybiórczość.
Bowiem tym właśnie, co najbardziej nam się w telewizji nie podoba, są sztywne harmonogramy często wypełnione niezbyt interesującymi lub – nie bójmy się tego powiedzieć – słabymi propozycjami. W pewnym sensie problem ten rozwiązują platformy Smart TV z usługami wideo na życzenie czy aplikacjami pozwalającymi „zająć się czymś” podczas mniej interesujących programów czy reklam.
Jak wynika z informacji Dziennika Polskiego – w styczniu bieżącego roku około 36 proc. telewizorów w Polsce wyposażonych było w funkcjonalność Smart TV. Pod tym względem zajmujemy trzecie miejsce w Europie, ustępując tylko Francuzom (42 proc.) i Turkom (40 proc.).
Trzeba też zwrócić uwagę na to, że producenci zdecydowanie nie stoją w miejscu i co chwilę prezentują nowe „wynalazki” – czy to wyświetlacze o szerszych kątach widzenia i lepszym odwzorowaniu kolorów, czy też zakrzywione ekrany albo nawet rozdzielczość 4K. W sektorze telewizorów nie padło zatem jeszcze ostatnie słowo.
Wraz z polepszaniem jakości urządzeń w górę poszła także jakość nadawanych programów. Coraz większa liczba stacji oferuje rozdzielczość HD – i choć wciąż rozwiązanie to pozostawia wiele do życzenia, to jest to krok w dobrym kierunku. Na plus telewizji są także ekskluzywne materiały, jak chociażby relacje z wielkich wydarzeń sportowych.
Jedno nie ulega zatem wątpliwości – tak telewizory, jak i telewizja znacząco zmieniły się na przestrzeni ostatnich kilku lat. Aby nadążyć za potrzebami klientów, z niewiele oferującego medium TV przekształciło się w multimedialne centrum rozrywki. Smart TV i dodatkowe funkcje pozwalają nam dopasować „ofertę” do własnych potrzeb, dzięki czemu śmierć tych urządzeń szybko raczej nie nastąpi.
Źródło: agdrtv24, Art, Dziennik Polski, VR-Zone, inf. własna
Komentarze
30smarttelewizor?
ale telewizor się przydaje, gry, filmy. Nie każdy ma warunki i pieniążki na dobry projektor
Ostatnio przesiedziałem wieczór z pilotem w ręce. Te programy, które za dawnych czasów były ciekawe dziś proponują papkę, wywołującą tylko zażenowanie. Nawet na Discovery ciężko znaleźć ciekawy program przyrodniczy bo ramówka wypełniona jest jakimś gniotem na który nie da się patrzeć. Może jestem tak krytyczny bo przez kilka lat od wyjazdu z domu na studia nie miałem TV i zakupiłem sobie dopiero teraz po 10 latach. Emitowane programy robią widzowi gąbkę z mózgu. Jedyne co wspomnianego wieczoru udało mi się obejrzeć to stary dobry polski film na TV Polonia.
Ogólnie to jestem trochę przerażony. Jak patrzę na mojego ojca, który potrafi tak siedzieć przed tym ekranem cały dzień... starość widać nie mądrość.
100 x bardziej polecam książkę poczytać niż oglądać TV, a jeśli już TV to tylko internet i treści, które sami dla siebie wybieramy a nie te, które są nam podawane i chłoniemy wszystko jak tępe bydlęta wyłączając mózgi. Nawet lepiej sobie w gierkę pograć, przynajmniej wtedy nasze umysły pracują i cały czas próbują znaleźć wyjście z jakiś mniejszych lub większych problemów i przeciwności rzucanych nam pod nogi. Pozdrawiam aktywnych umysłowo :)
bul dupy bo was na tv niestac?
ale zacytuje Fuhrera
poalczki bezkultury
no tak po co wam tv zeby ogladac wiadomosci zeby wiedziec co sie na swiecie dzieje
polaczki prostaczki
gardze wami
mam samsunga 65 c curvedddd za 20 tys