Zdjęcia, które zostały nominowane do finałowej rozgrywki są rewelacyjne. Trudno wybrać to najlepsze, a to nieczęsto się zdarza.
Czasem ktoś zapyta, a po co nam ci fotografowie? Myśląc oczywiście o osobach, dla których fotografia jest czymś więcej niż tylko naciśnięciem spustu migawki, całokształtem doświadczeń, sposobem na uchwycenie ludzkich emocji, przekazanie piękna naszego świata. Brzmi to może jak poemat na cześć fotografii, ale nie każdy potrafi docenić jej piękno. Skoro każdy może robić zdjęcia, nawet bardzo dobre, to czy fotografia jako pasja, a niejednokrotnie profesja, jest czymś wyjątkowym? Zakwalifikowane do finału w konkursie organizowanym przez Smithsonian Magazine zdjęcia są świetną okazją, by zweryfikować swoją opinię na temat fotografii, odpowiedzieć na wcześniej zadane pytania, albo po prostu podziwiać dobrze wykonane prace.
Finałowe prace to 60 zdjęć, w 6 kategoriach, w tym kategorii zdjęć przetworzonych i wykonanych urządzeniami mobilnymi. Nieprzypadkowo, konkurs organizowany jest bowiem przez amerykańską instytucję, wszystkie nagrodzone zdjęcia ze smartfonów wykonano produktami firmy Apple. W 11 edycji konkursu zgłoszono 50 tysięcy zdjęć, których autorzy reprezentują 132 kraje.
Trzeba było 6 godzin cierpliwego czatowania by uchwycić jedność fauny i flory. Syczoń krzykliwy w naturalnym otoczeniu.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć na stronie www.smithsonianmag.com i być może zagłosowanie na najlepszą waszym zdaniem fotografię. Walczą one bowiem o nagrodę czytelników. Głosowanie potrwa do 6 maja 2014 roku. W połowie maja zostaną ogłoszone wyniki głosowania czytelników, a także przyznana główna nagroda i sześć nagród w każdej z kategorii.
Źródło: smithsonian.com, foto: Sergio Carbajo Rodriguez (portret chłopca, Etiopia 2013), Graham McGeorge (zdjęcie sowy, Stany Zjednoczone 2013)
Komentarze
4