Ostatnie trzy miesiące przyniosły gigantowi technologicznemu straty w wysokości aż 1,2 miliarda dolarów.
foto: Kiyoshi Ota / Bloomberg via LA Times
Sony od dłuższego czasu utrzymuje się wśród technologicznych gigantów. Wygląda jednak na to, że Japończycy mają teraz ogromne kłopoty. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych właśnie kwartalnych wyników finansowych.
Już od jakiegoś czasu eksperci z Wall Street sugerowali, że Sony może zakończyć kwartał w nienajlepszej formie. Oficjalne wyniki finansowe pokazują, że jest jeszcze gorzej. Okazuje się bowiem, że ostatnie trzy miesiące przyniosły gigantowi technologicznemu straty w wysokości aż 1,2 miliarda dolarów.
Który sektor jest winowajcą takiego stanu rzeczy? To może być dla wielu zaskoczeniem, ale – mobilny. W ostatnim kwartale sprzedaż smartfonów i tabletów przyniosła straty operacyjne w wysokości 1,6 miliarda dolarów. Na minusie kwartał zakończyły też działy filmowy oraz TV – po pierwsze jednak: mniejsze, a po drugie – i tak pod tym względem jest lepiej niż w poprzednich latach.
Dzięki czemu więc Sony się trzyma? Światełkiem w tunelu okazała się konsola PlayStation 4 i produkty z nią związane. Ogólnie sektor gier i rozrywki zanotował w ostatnim kwartale zysk w wysokości 2,8 miliarda dolarów, co bez wątpienia pomogło zapobiec finansowej katastrofie giganta.
Pozostaje zatem tylko życzyć firmie Sony uporania się z problemami. Nie ma bowiem co ukrywać – smartfonów, kamer i telewizorów tego producenta na pewno nie chcielibyśmy stracić.
Źródło: LA Times, FileHippo
Komentarze
51Moze to i wina slabych ofert cenowych po stronie sony, bo faktycznie na tym polu lezy i kwiczy.
Pewnie ruszy sie cos dopiero po nowym roku a to by oznaczalo ze sony przespi okres gwiazdkowy.
Sony robi świetne produkty i żeby tak zostało !
Również życzę aby sony się uporało z problemy !
Kiedyś tak nie było. Dla przykładu telewizor z lat 90 ("black trinitron" ;) ) zrobiony w Japonii chodzi do tej pory u mojej ciotki. Jedynie pilot musiał zostać wymieniony.
Jak by dbali o klienta to by zadzwonili do sklepu w moim mieście gdzie od ręku można kupić Z1C i powiedzieli by im że niech mi wydadzą nowy a oni im doślą. Tylko trzeba chcieć.