Kino domowe czy może jednak soundbar? Nie ma jednej dobrej odpowiedzi – wszystko zależy od tego, czego po systemie audio oczekujemy.
Gdy już kupiliśmy telewizor oferujący zadowalającą jakość obrazu, dobrze byłoby wyposażyć swój salon także w odpowiedni system głośników. I tu pojawia się pytanie – kino domowe czy może jednak soundbar? Nie ma jednej dobrej odpowiedzi – wszystko zależy od tego, czego po systemie audio oczekujemy. Soundbary zajmują mało miejsca, nie wymagają dodatkowego okablowania, ale jednocześnie nigdy nie zaoferują dźwięku o tak wysokiej jakości jak zestaw kina domowego za kilka tysięcy złotych. No właśnie, bo i nasz budżet jest tu nie bez znaczenia.
Jeśli chcemy tylko nieco zwiększyć komfort oglądania telewizji, najprawdopodobniej w zupełności wystarczy nam prosty soundbar z zewnętrznym subwooferem. Cena takiego urządzenia, które doda z 60 watów, to jakieś 600-800 złotych. Dokładając kolejne 200 złotych możemy liczyć nawet na pięciokrotnie większą moc wyjściową. Chodzi właściwie tylko o podbicie niskich tonów oraz delikatne wzmocnienie pozostałych częstotliwości.
Jeżeli jednak zależy nam na przestrzennym dźwięku o bardzo wysokiej jakości, warto rozejrzeć się za zestawem kina domowego. Tutaj różnorodność jest jeszcze większa, ale zdecydowanie zadowalający powinien być system 5.1 o mocy wyjściowej w okolicach 1200 W. W zależności od tego, czy potrzebujemy dodatkowych funkcji za dobry zestaw tego typu zapłacimy od nieco ponad dwóch do czterech tysięcy złotych.
Są jednak pewne wyjątki od przedstawionej dotychczas reguły. Na co więc konkretnie należy zwrócić uwagę przy wyborze systemu audio do naszego salonu? Pomijając już budżet, jako że ceny tych urządzeń coraz bardziej się ujednolicają, jednym z najważniejszych czynników jest przestrzeń do nagłośnienia. Ogólnie przyjęto, że soundbary lepiej sprawdza się w pokoju o wielkości do 15 m kw. Większe pomieszczenia lepiej wyposażyć w zestaw kina domowego.
Także moc systemu powinniśmy dopasować do nagłaśnianego pomieszczenia. W małych pomieszczeniach spokojnie wystarczy kilkaset (200-300) watów, a więc typowy soundbar. Nie warto kłaść nacisku na jak największą moc – ostatecznie może to spowodować tłumienie dźwięku i niską jego jakość. Według specjalistów do pomieszczenia o powierzchni 20 m kw. zestaw powinien mieć natomiast więcej niż 400 W RMS.
Warto przyjrzeć się także złączom – dobry system powinien mieć optyczne i analogowe wejścia audio oraz co najmniej 2 gniazda HDMI. Przydatne mogą być również moduły łączności bezprzewodowej – WiFi, Bluetooth oraz NFC. W przypadku kina domowego, dobrze by zawierało ono odtwarzacz płyt DVD (i/lub Blu-ray). Zwróćmy też uwagę na wbudowane dekodery dźwięku – w kompletnej gamie znajdziemy Dolby Digital, DTS, Dolby Prologic II, Dolby TrueHD oraz DTS-HD Master Audio.
Życzymy owocnych zakupów, a jeśli macie coś do dodania – napiszcie w komentarzach. :)
Źródło: Sony, Skąpiec, inf. własna
Komentarze
27Nie zawsze jest miejsce, aby robic 5.X (lub nawet wiekszy zestaw) ze standardowymi, albo i podlogowymi kolumnami, a lepiej miec do filmow 5.1 niz stereo.
PS
Nie nudzi ci sie zakladanie nowych kont co chwile, prowokowanie, bycie banowany i od nowa to samo?
Od kiedy jakość dźwięku określa moc oddawana przez zestaw ? Od kiedy głośność zależy tylko od mocy ?
I powie mi ktoś po co komukolwiek 1200W (RMS, chociaż Sony jako chiński bubel podaje zapewne moc PMPO) w domu/mieszkaniu ?
Stare zestawy Tonsila (mają specyficzny dźwięk, nie mówię że to najlepsze co istnieje chociaż dla mnie tak) które dają 2x 70W RMS trzęsą całym mieszkaniem że powyżej 30W nie da rady odpalić tego by nie stracić słuchu.
Najlepszy zestaw audio to odseparowany Amplituner, odtwarzacz CD i wzmacniacz - każdy zestaw all in one z DVD będzie warty całe wielkie nic !
1,2kW, kilkaset (200-300) watów i to w małych pomieszczeniach! 400W RMS... Normalnie jakiś obłęd :D Pisał to człowiek niesłyszący? Wzmacniacz do takich zestawów, to ile będzie pobierał z sieci - mała elektrownia w piwnicy wystarczy? :)
Amplituner grający w miarę to wydatek 4-6 k. zł. Sub - ok. 2 k zł.
Kolumny 7 - ok 2-4 k. zł.
Jak by nie liczył zabawa zaczyna się od 10 000 zł za sprzęt audio do KD.
Wszystko poniżej to nędzne namiastki.
Sorry wiem że dostanę z 20 minusów, ale polecam posłuchać zestawu za 10 tys. i za np. 50 tys. zł i później jakiejś nędzy za 3 tys. all
Bez tej wiedzy to jak rozmowa ze ślepym o kolorach.
Ale jeśli dbacie o stosunki z sąsiadami (sąsiadkami ;). to może warto rzeczywiści kupić coś, co emituje dźwięk na wprost, bo obecne płaskie telewizory odbijają dźwięk od ściany emitując go z głośników z tyłu odbiornika.
Za tyle to porządnego wmacniacza do kina domowego się nie kupi, nie mówięc już o reszczie takiego zestawu.
Owszem, mam. Najbardziej mierzi mnie fakt, że autor tego krótkiego poradnika pisząc o mocach, posługuje się marketingową papką, serwowaną przez producentów tychże zestawów kin domowych i soundbarów. 1200 W z zestawu z jednego pudła? Toż to nawet amplituner w tej cenie nie jest w stanie oddać do obciążenia tak ogromnej mocy. Widziałem wiele takich zestawów, i niestety praw fizyki nie da się przeskoczyć. Płaskie, leciutkie jednostki centralne (amplitunero-odtwarzacz), nawet jeśli z wbudowanymi wzmacniaczami klasy D, nie oferują nawet 1/4 tej mocy.