Dziewiczy lot rakiety Falcon Heavy w listopadzie jest coraz bardziej realny
„Najpotężniejsza rakieta na świecie” może zasłużyć na to określenie. Firma SpaceX pochwaliła się kolejnymi udanymi testami Falcona Heavy.
Lot testowy rakiety Falcon Heavy, będącej oczkiem w głowie Elona Muska, jest coraz bliżej tego, by stać się faktem. Firma SpaceX poinformowała, że właśnie poczyniła duży krok w tym kierunku.
Zaczęły się w maju, zakończyły we wrześniu. Testy wszystkich trzech stopni wykorzystywanych podczas startu rakiety Falcon Heavy (czyli stopnia pierwszego i dwóch stopni pomocniczych – wszystkie z 9 silnikami Merlin 1D) są już zaliczone i Elon Musk ogłosił pełen sukces. Powodzenie na terenie placówki w Teksasie sprawia zaś, że tym samym plan, by dziewiczy lot rakiety odbył się w listopadzie, faktycznie może zostać zrealizowany.
Falcon Heavy ma polecieć w swoją pierwszą podróż w listopadzie. Jeśli to rzeczywiście się uda, będzie można nazwać ją „najpotężniejszą rakietą na świecie”. Wyposażony w 27 silników Merlin 1D i 1 silnik Merlin 1D Vacuum 70-metrowy mocarz ma być bowiem w stanie przetransportować na niską orbitę okołoziemską prawie 64 tony ładunku, a na Marsa – ponad 16,5 tony. Zresztą powstaje on właśnie z myślą o lotach na inne globy.
Firma SpaceX ma ambicje, by już podczas pierwszego testowego lotu rakiety Falcon Heavy odzyskać nie tylko trzy przetestowane segmenty (z tym nie powinno być problemu, biorąc pod uwagę powtarzalność lądowania rakiety Falcon 9), ale też stopień drugi. Na razie jednak pozostańmy przy tym, co już udało się osiągnąć. To wideo z testu:
Falcon Heavy’s 3 first stage cores have all completed testing at our rocket development facility in McGregor, TX → https://t.co/GJu23QdZRK pic.twitter.com/ivVXPhWu0u
— SpaceX (@SpaceX) 2 września 2017
Źródło: SpaceX, Engadget. Foto: SpaceX
Komentarze
4Szacun dla Niego !