Procesory

Afera ze spalonym procesorem AMD. Niektórzy nie zwrócili uwagi na jeden szczegół

przeczytasz w 2 min.

W branżowych mediach aż huczy o wpisie jednego z użytkowników platformy Reddit, któremu spalił się nowy procesor AMD Ryzen 7 9800X3D. Nie każdy jednak dostrzega jeden istotny szczegół, co może prowadzić do błędnej interpretacji całej sytuacji.

AMD Ryzen 7 9800X3D to jeden z najlepszych procesorów do gier, który spotkał się z ogromną popularnością wśród graczy. Jednostka wykorzystuje 8 rdzeni/16 wątków na bazie mikroarchitektury Zen 5, które wzbogacono o pamięć 3D V-Cache. Cena takiego sprzętu to 2400 zł.

Ostatnio znowu zrobiło się głośno o nowym procesorze AMD, tym razem w negatywnym kontekście. Wszystko za sprawą wpisu jednego z użytkowników serwisu Reddit.

Spalony procesor AMD Ryzen 7 9800X3D 

Użytkownik o pseudonimie TrumpPooPoosPants opisał na platformie Reddit problem ze spalonym procesorem AMD Ryzen 7 9800X3D.

AMD Ryzen 7 9800X3D

AMD Ryzen 7 9800X3D

AMD Ryzen 7 9800X3D

TrumpPooPoosPants miał problem z działaniem procesora AMD Ryzen 7 9800X3D na płycie głównej MSI MAG X870 Tomahawk WIFI. Po wyjęciu go z gniazda, zauważył, że niektóre styki na rewersie procesora są spalone. Procesor i płyta główna uległy zatem poważnemu uszkodzeniu.

Afera, której nie ma 

W branżowych mediach szybko pojawiły się doniesienia o spalonym procesorze AMD Ryzen 7 9800X3D. Nie ma się czemu dziwić, bo problemy ze sprzętem to zawsze temat budzący duże zainteresowanie.

Sprawa może wydawać się poważna, zwłaszcza że jakiś czas temu pojawiały się zgłoszenia o podobnych problemach z procesorami z serii Ryzen 7000X3D, spowodowanymi zbyt wysokim napięciem zasilającym. Jeden z przedstawicieli serwisu GamersNexus zaoferował nawet użytkownikowi odkupienie procesora (zapewne w celu zbadania problemów).

Warto zauważyć, że jak dotąd potwierdzono tylko jeden przypadek uszkodzenia procesora Ryzen 7 9800X3D. Nikt inny nie zgłosił podobnych problemów, więc jak na razie trudno mówić o wadach po stronie procesora lub płyty głównej.

Skąd więc wziął się problem? Być może powodem były błędy konstrukcyjne gniazda. Bardziej spostrzegawczy zauważą dodatkowe zgrubienia w podstawce, które mogły powodować przesunięcie procesora. Nieprawidłowo osadzony procesor zwiększa ryzyko słabego lub niewłaściwego kontaktu między pinami podstawki a stykami procesora, co mogło doprowadzić właśnie do uszkodzenia sprzętu. Nie można też wykluczyć błędu samego użytkownika.

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kenjiro
    8
    Wygląda na błąd instalacji, gdzie procesor po zamknięciu aż wgniótł plastiki podstawki, aczkolwiek nie można wykluczyć błędnej formy i uszkodzenia na etapie produkcji.
    • avatar
      Cinas
      3
      Jak dla mnie ktoś nie umie tu zamontować procesora i był styk na pniach przed montażem procesora. Tak wygląda spięcie ale łatwiej, iść do mediów popłakać pokrzyczeć i może się uda cos tu ugrać ;) Gdyby to była wada konstrukcyjna już redit byłby pełny takich przypadków. Można też zmodyfikować bios dla własnego OC, ale pewnie nikt by się nie przyznał XD.
      Różne kanały podkręcały ten proc nawet do 6,6 Ghz i nic się nie spaliło. Może być też typowy brak wiedzy lub w ostateczności zwykły pecha, ale to ostatnie najmniej prawdopodobne ;)
      • avatar
        antytalent
        2
        Całe szczęście że Maziarz wszystko zdemaskował, odkrył ten jeden szczegół którego nikt inny nie dostrzegł. No geniusz po prostu.
        • avatar
          hokopl
          0
          No ciekawa/nieciekawa sprawa.
          Będę śledził temat, bo po raz pierwszy przesiadam się na AMD i czekam na dostawę tego procesora ( jeśli dobrze pójdzie i sklep nie ściemniał z datą wysyłki by tylko zgarnąć kasę za preorder ). Szkoda gdyby rzeczywiście miał pójść z dymem, ale póki co to pierwszy taki przypadek. Wiem że dostępność była praktycznie zerowa i w sumie nadal taka jest, więc tak naprawdę ciężko powiedzieć ile jednostek trafiło już do użytkowników.
          • avatar
            Marucins
            0
            Afera?
            Jaka afera T*man nic więcej. Dorwał się do sprzętu i sam go zniszczył i jeszcze histeryzuje. Prosty plaskacz dla uspokojenia i wróciłoby wszystko do normy.

            Mało kiedy tak jest, ale aktualnie właśnie jestem tego samego zdania do Jay

            https://youtu.be/D0xETTEujAU?si=lMRq5uWrPrTHBmAm&t=300

            On (TrumpPooPoosPants) sam zniszczył podzespoły.
            • avatar
              Janisz
              0
              Imbecyle techniczni i niewidomi nie powinni się brać za składanie kompów.

              Witaj!

              Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
              Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

              Połącz konto już teraz.

              Zaloguj przez 1Login