Dzięki projektowi One Laptop per Child, który gotowy jest do wprowadzenia do masowej produkcji, oraz Intelowi, czyli głównemu orędownikowi tego pomysłu, możemy w końcu poznać faktyczną wydajność maszyn, o których tyle mówiło się w przeciągu ostatnich 18 miesięcy.
Celem tego projektu było stworzenie taniego, nie zużywającego dużo energii laptopa. Podczas gdy XO nie zdołało zmieścić się w cenie 100 dolarów (w chwili obecnej ma kosztować około 175), niektóre osiągnięcia na polu oszczędzania energii zastosowane w tym projekcie są zdecydowanie godne uwagi. Przede wszystkim, 7.5 calowy wyświetlacz jest w stanie pracować w czarnobiałym trybie, przy wysokiej rozdzielczości, używany na wolnym powietrzu. Podczas wystawiania go na działanie promieni słonecznych zużywa jedynie 100 miliwatów energii. W trybie kolorowym, z którego skorzystamy w zamkniętych pomieszczeniach, pochłonie jedynie 1 wat.
Inne warte uwagi cechy obejmują baterię, która bez wysiłku jest w stanie zapewnić pracę przez 10 godzin, alternatywne źródła zasilania takie jak panele słoneczne, czy bezprzewodową technologię, która pozwala zmienić nasz laptop w bezprzewodowy router.
Moc obliczeniowa i inne szczegóły techniczne są dalekie od rewolucyjnych, ale za tę cenę nie należy się spodziewać cudów.
Pełną specyfikację sprzętu można przeczytać tutaj.
Jeżeli chodzi o oprogramowanie, komputer wyposażono w wersję Linuxa zwaną Sugar. Brak w niej wielu menu. Pozostawiono za to minimalny zestaw ikon i przycisków na ekranie. Całość zaopatrzona jest także w popularne aplikacje typu open source i narzędzia developerskie.
Z projektem związane są nadzieje na zwiększenie szans i możliwości edukacji, których tak bardzo potrzebują dzieci w każdym zakątku świata. Jednakże szef NComputing, Stephen Dukker, uważa, że XO jest skazane na porażkę ze względu na brak komercyjnej rentowności. Zamiast tego, proponuje reinkarnację cienkiego klienta z terminalem nie wykorzystującym procesora, który może zostać zbudowany za 11 dolarów i sprzedawany za około 100 dla pojedynczego użytkownika. Zapewni to partnerom pełny margines rentowności. Te użytkowe środowiska, jak twierdzi, otwierają możliwości przed najsłabszymi pecetami do obsługi 10 lub nawet więcej użytkowników równocześnie przy zachowaniu poboru energii na poziomie niższym niż 6 watów.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!