Mod Martina Bergmana naprawdę istnieje i... robi niesamowite wrażenie. Gra Star Wars: Battlefront wygląda dzięki niemu jeszcze lepiej.
Pod koniec listopada pokazaliśmy wam screeny z gry Star Wars: Battlefront z modem graficznym Toddyhancer. Zastanawialiśmy się wtedy czy są to autentyczne zrzuty ekranu, czy może tylko „ściema”, bo statyczne ujęcia to przecież żaden problem dla wprawionego grafika, prawda? Teraz jednak chyba możemy to w końcu przyznać – z modem stworzonym przez Martina Bergmana najnowsze dzieło studia DICE naprawdę wygląda rewelacyjnie, a sam autor zdołał przenieść oprawę wizualną tej produkcji na wyższy poziom.
Skąd takie wnioski? Nasuwają się same po obejrzeniu opublikowanego przez youtubera Jackfrags zapisu rozgrywki ze Star Wars: Battlefront z modyfikacją Bergmana. Na materiale widzimy różne tryby rozgrywki i różne mapy, a wszystko to w rozdzielczości 4K i szybkości 60 klatek na sekundę. I może stwierdzenie „fotorealizm” byłoby nieco przesadzone, to z pewnością moder podszedł do niego bliżej niż ekipa DICE. Modele ładniejsze i kolory jakby bardziej pasujące do gwiezdnowojennego uniwersum… Sami zresztą zobaczcie:
Przypomnijmy, że gra Star Wars: Battlefront, którą pozytywnie oceniliśmy w naszej recenzji, doczekała się niedawno darmowego dodatku – Bitwa o Jakku. Kilka dni temu firma EA podsumowała też dotychczasowe osiągnięcia graczy, dzięki czemu dowiedzieliśmy się między innymi kto jest ich ulubionym bohaterem. Sama gra dostępna jest natomiast na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: GameSpot
Komentarze
206Zawsze obawiałem się tego w przypadku gier fotorealistycznych. Żyję po to by je zobaczyć, ale równie dobrze można wyjść na dwór i co wtedy? Bez ciekawej fabuły czy modelu rozgrywki nawet najpiękniejsza produkcja będzie po prostu nudna!
To troszkę jak z kobietami :P