Obawy są podobno nieuzasadnione, o czym zapewnia sama Amy Hennig.
Fani uniwersum Star Wars mogą chyba spać spokojnie. W najbliższych latach doczekają się kilku kolejnych gier. Nad jedną pracuje ekipa Visceral Games, która uspokaja martwiących się tym, iż możemy mieć tutaj do czynienia z kopią Uncharted.
Z jakiego powodu tego typu obawy w ogóle się pojawiły? Wiążą się one bezpośrednio z osobą Amy Hennig, która po wielu latach owocnej współpracy z Naughty Dog przeniosła się w kwietniu 2014 roku do Visceral Games właśnie. To Amy Hennig odpowiada za scenariusz nowej gry, ale jak sama twierdzi nie zaoferuje nam kolejnego Uncharted.
Deklaracje takie padły przy okazji PAX West 2016. Aby jak najlepiej oddać klimat Star Wars, Visceral Games cały czas współpracuje z Lucasfilm. To bardzo ważne, ponieważ przygotowywana gra przyniesie nowe lokacje czy postacie, które muszą zostać jak najlepiej osadzone w doskonale znanym fanom uniwersum. Poza tym, w przeciwieństwie do serii Uncharted, historia opowiadać ma o losach nie jednego, ale kilku bohaterów.
O efektach prac Amy Hennig i Visceral Games nie przekonamy się jednak szybko. Premiera gry, która nie ma nawet oficjalnego tytułu, planowana jest na 2018 rok.
Źródło: attackofthefanboy, dorksideoftheforce
Komentarze
7