Siedemnastoletnia gra trafia na Steam, ale przynajmniej dostanie lepszą grafikę
Ach, Dwarf Fortress... rozwijana od 2003 gra w symulację kolonii krasnoludów. Dla starych dziadów po 30-tce takich jak ja niezrównany klasyk. Pomimo, że na jego fali wykwitło wielu lepszych lub gorszych naśladowców to kiedy słyszę tę nazwę od razu wspominam „grę w znaczki"
Gra w znaczki
Dlaczego w znaczki? A no dlatego, że w pierwotnej wersji Dwarf Fortress miało grafikę ASCII, czyli siatka krajobrazu była pokryta symbolami z Tablicy Znaków, z których każdy reprezentował co innego i z każdym można było wejść w jakąś interakcję. Dla niewtajemniczonego wyglądało to jak po prostu czarny ekran pokryty kolorowymi znaczkami z wyskakującymi komunikatami po angielsku. Tym, którzy postanowili wejść głębiej otwierał się przed oczami wielowymiarowy świat z losowo generowaną historią, geografią i teologią, stworzoną przez procedury gry tylko dla twojej jednej i wyjątkowej rozgrywki. Można było dać się wciągnąć.
Dacie wiarę, że to zbocze góry jest?
Teraz gra w znaczki przestaje być grą w znaczki. Przez lata pojawiało się wiele amatorskich modów, które działając lepiej lub gorzej zamieniały grafikę ASCII na coś bardziej przystępnego. Był nawet program przekształcający rozgrywkę na grafikę 3D, ale przynajmniej u kolegi gdzie go oglądałem przed laty strasznie rwał i mulił rozgrywkę. Już dzisiaj pojawiło się jednak oficjalne ulepszenie grafiki, a gra wskoczyła na Steam. Tutaj macie porównanie jak bardzo się zmieniła:
Czy warto gdy jest tyle naśladowczyń?
Zachodzi pytanie czy warto wydać te 29,99$ za siedemnastoletnią grę z odświeżoną grafiką kiedy są na rynku gry podobne, powstałe na odziedziczonym po Dwarf Fortress pomyśle? Choćby rozbudowany i wciąż otrzymujący nowe rozszerzenia Rimworld, w którego zagracie nawet na konsoli. Biorąc pod uwagę, że klasyczna wersja z grafiką ASCII w dalszym ciągu jest dostępna i darmowa (na stronie Bay 12 Games) to cena wydaje się być dosyć wygórowana. Być może warto poczekać na jakąś promocję, jednak zabawa z Dwarf Fortress na pewno dostarczy wielu godzin rozrywki i tak po prostu bym jej nie skreślał. Fascynaci pamiętający grę z młodych lat z pewnością rzucą się na tytuł, tak czy owak.
Źródło: theverge.com
Komentarze
2