Co oznacza zapis, ze nowy Forester od Subaru został wyposażony w innowacyjny system DriverFocus? Nic innego jak to, że samochód nie pozwoli kierowcy zasnąć podczas jazdy.
Subaru jest kolejną motoryzacyjną marką, która zamierza wprowadzać „inteligentne” systemy bezpieczeństwa z gatunku tych bardziej nietypowych. Nowy Forester będzie wyposażony w coś, co nazywa się DriverFocus.
DriverFocus to funkcja rozpoznawania twarzy. Dzięki temu każdy z maksymalnie pięciu kierowców zaraz po wejściu do samochodu będzie się mógł poczuć „jak u siebie” – odpowiednio ustawiony zostanie fotel, odtwarzacz multimedialny odtworzy ulubioną playlistę, a temperatura będzie optymalna. Wspominaliśmy jednak o bezpieczeństwie…
I (jak widać na zdjęciu powyżej) nie zrobiliśmy tego bez powodu, ponieważ DriverFocus „obserwuje” kierowcę nie tylko w momencie, gdy zajmie on swoje miejsce, ale też podczas jazdy. Po co? Ano po to, by jak najszybciej zidentyfikować wszelkie oznaki jego zmęczenia lub rozproszenia. W przeciwieństwie do aktualnych technologii monitorujących mrugnięcia, ta technologia „patrzy” na całą twarz.
W funkcji DriverFocus producent widzi cenne uzupełnienie dla EyeSight, czyli jego standardowego systemu wspomagania odpowiedzialnego między innymi za automatyczne awaryjne hamowanie czy też utrzymywanie pasa ruchu.
(fragment o EyeSight rozpoczyna się w 0:36, a o DriverFocus w 0:52)
Źródło: The Verge, Subaru. Foto: Subaru
Komentarze
9