Cel: kolonizacja Czerwonej Planety. Przeszkód jest sporo, ale satysfakcja z powodzenia może być ogromna. Poznajcie Surviving Mars.
Tropico to legenda strategii ekonomicznych. Do tej pory ekipa Haemimont Games stawiała przed nami jednak wyłącznie zadanie rozbudowy ziemskich metropolii. Jednak gdy coraz więcej mówi się o kolonizacji Marsa, studio postanowiło sprawdzić, jak gracze poradziliby sobie z taką misją.
Surviving Mars to tytuł najnowszej gry twórców Tropico. Przedstawi ona scenariusz, w którym wcielamy się w kogoś w rodzaju Elona Muska. Naszym zadaniem będzie więc opracowanie planu kolonizacyjnego, rozbudowa marsjańskiego miasteczka i umożliwienie rozwoju tamtejszej cywilizacji.
Mars to zupełnie inne warunki, inne wymagania mieszkańców i inne sposoby na sprostanie im. W swojej nowej grze ekipa Haemimont Games postara się wszystko to uwzględnić. Sama mechanika rozgrywki nie będzie jednak znacząco odbiegać od tego, co widzieliśmy do tej pory.
Będzie jednak coś, co odróżni Surviving Mars od Tropico. Obok stawiania kolejnych budynków czy rozwijania i dostarczania technologii będziemy musieli zadbać również o to, by nasi „Marsjanie” w ogóle przetrwali. Łatwo nie będzie, bo przeszkód jest sporo: niska temperatura, powietrze nienadające się do oddychania…
Gra Surviving Mars ma wylądować na półkach sklepowych na początku przyszłego roku. Wydaniem tego tytułu zajmie się firma Paradox Interactive, która potwierdziła, że zmierza on na konsole PlayStation 4 i Xbox One oraz pecety. Jeśli myślicie o tej ostatniej wersji, to rzućcie okiem na wstępne wymagania.
Wymagania minimalne:
- System operacyjny: Windows 7 64-bit
- Procesor: dwurdzeniowy
- Pamięć: 4 GB RAM
- Karta graficzna: z 1 GB VRAM, np. Intel HD 4000
Wymagania zalecane:
- System operacyjny: Windows 7 64-bit
- Procesor: czterordzeniowy
- Pamięć: 8 GB RAM
- Karta graficzna: z 4 GB VRAM, np. GeForce GTX 970
Jeśli jesteście zainteresowani, to zobaczcie zwiastun:
Co o tym myślicie?
Źródło: Paradox Interactive
Komentarze
1Jeśli chodzi o realne i naukowe podejście do kolonizacji Marsa, na którym panuje tak wrogie człowiekowi środowisko, to ''domy'', w których przyjdzie nam mieszkać na Marsie, będą miały budowę komórkową jak plaster miodu. Jeśli jedna komórka ulegnie dekompresji, albo uszkodzeniu, nie narazi na niebezpieczeństwo całej populacji ''domu''.