Twórcy potrzebują kilku dodatkowych tygodni. Na szczęście - niewielu.
Miał być 8 września, potem 29, teraz okazuje się, że premiera odbędzie się dopiero 20 października. To nic jednak, bo Sword Coast Legends zapowiada się naprawdę obiecująco, a w zamian za dodatkowe tygodnie zwłoki otrzymać mamy bardziej dopracowany tytuł.
Jeśli wiesz czym jest Sword Coast Legends, możesz spokojnie przejść do następnego akapitu – jeśli nie, to już tłumaczymy. Jest to dynamiczne RPG w systemie Dungeons&Dragons, które łączy najlepsze cechy klasyków, takich jak Baldur’s Gate i współczesnych tytułów pokroju Dragon Age. Osadzona w uniwersum Zapomnianych Krain gra oferuje kampanię fabularną, jak również tryb kooperacji dla czterech graczy. W tym ostatnim przygody będą mogły być kontrolowane w czasie rzeczywistym przez także ludzkiego Mistrza Gry (Dungeon Master). Do tego taktyczna walka z aktywną pauzą i rozbudowany system rozwoju postaci. Słowem – ciekawie zapowiadający się miks.
Odpowiedzialne za grę studia n-Space oraz Digital Extremes udostępniły grę wcześniej osobom, które zdecydowały się na pre-order. W „Head-Starcie” udział wzięło 15 tysięcy graczy, którzy ogólnie byli ponoć zadowoleni z efektów, ale zgłosili kilka błędów. Pod ich wpływem twórcy podjęli decyzję o dalszym dopracowywaniu gry, aby zapewnić nam możliwie najlepszy produkt.
„Kiedy zdecydowaliśmy się stworzyć Sword Coast Legends, chcieliśmy przede wszystkim aby była to gra, która pozwoli poczuć prawdziwą magię rozgrywek D&D z przyjaciółmi – mówi Dan Tudge, prezes studia n-Space – Podjęcie decyzji o przesunięciu premiery nie było dla nas łatwe, jednak uwagi przekazane przez oddanych nam graczy jasno pokazały nam, że aby gra dostarczyła niezapomnianych przeżyć, potrzebnych jest jeszcze kilka tygodni spędzonych na jej ulepszaniu”.
Tak więc gra Sword Coast Legends zadebiutuje na komputerach osobistych 20 października. Aby wynagrodzić to graczom twórcy zadecydowali, że ci, którzy zamówili swój egzemplarz przedpremierowo otrzymają za darmo pierwsze rozszerzenie zatytułowane Rage of Demons.
Na koniec dodajmy jeszcze, że na początku przyszłego roku Sword Coast Legends trafi również na konsole Xbox One i PlayStation 4.
Źródło: Digital Extremes
Komentarze
3