Festiwal absurdu trwa. Najnowsze rozszerzenie DLC to kpina z Gwiezdnych Wojen, Star Citizen, Mass Effect i jeszcze kilku innych tytułów.
Symulator Kozy to świetny przykład na to, że absurd jest w cenie. Ta zakręcona gierka, w której wcielamy się w żądnego destrukcji ssaka z wywalonym jęzorem zaczynała jako żart, by z czasem przerodzić się w pełnoprawną produkcję, która nieoczekiwanie została przyjęta z otwartymi ramionami. Od tego czasu poziom szaleństwa w tym tytule jest sukcesywnie zwiększany.
I tak, sam Symulator Kozy był parodią coraz popularniejszych symulatorów czegokolwiek właśnie. Później doczekaliśmy się kilku rozszerzeń, między innymi Goat MMO Simulator, Goat-Z i PayDay, w których wyśmiewano się kolejno z fantastycznych MMORPG, survival horrorów z nieumarłymi i gier kryminalnych. Teraz padło na science fiction – powitajcie DLC zatytułowane Waste of Space.
Goat Simulator: Waste of Space to jawna kpina z kosmicznych filmów science-fiction, takich jak Star Wars, ale nie tylko. Twórcy postarali się również o nawiązania do króla crowdfundingu w postaci Star Citizen, a nawet do No Man's Sky i Mass Effect. Cel rozgrywki natomiast to jak zwykle sianie chaosu.
Zresztą po co się rozpisywać, skoro Waste of Space doczekało się takiego zwiastuna:
Źródło: PC Gamer, RockPaperShotgun
Komentarze
13