Film Tears of Steel stworzony za pomocą Blendera, darmowego programu do grafiki 3D
Kiedy komercyjne produkcje?
Otwarte i darmowe technologie oraz programy coraz bardziej, szczególnie w dobie kryzysu zyskują swoich zwolenników, w dodatku, jeśli oferują zbliżone lub niekiedy większe możliwości od komercyjnych odpowiedników. Takim przykładem jest m.in. Blender za sprawą, którego powstał już czwarty film promocyjny - Tears of Steel.
Film Tears of Steel został zrealizowany przez Fundację Blender, celem popularyzacji otwartego i w pełni darmowego narzędzia, jakim jest Blender. Premiera filmu miała miejsce 26 września, a to oznacza, że tego dnia ukazał się już czwarty projekt wolnego filmu. Do tej pory w Open Movie Project skupiano się głównie na animacjach, które wykonane były dzięki Blenderowi naprawdę nieźle, niczym nie odbiegając od wykonanych z użyciem drogich profesjonalnych narzędzi, a doskonałym przykładem jest produkcja Big Buck Bunny.
Tym razem postanowiono nie tworzyć bajkowej animacji, a skupić się na tym, co "tygryski lubią najbardziej", czyli przygotowaniu projektu filmu z prawdziwymi aktorami - brzmi nieźle?
Film został opracowany w ramach projektu Mango, gdzie wszystkie wykorzystane narzędzia należały do oprogramowania open source. Celem filmu oprócz dużej promocji Blendera jest sprawdzenie jego możliwości w zastosowaniach profesjonalnych jak kino czy zaawansowane efekty filmowe - obalając tym samym twierdzenia jego przeciwników, że Blender jest tylko darmową zabawką dla amatorów.
Twórcy chcą tym samym pokazać, że po przejściu z komercyjnej wersji Blendera, na rozwój otwartej, wolnej i darmowej, jest on wciąż potężnym narzędziem. Dzięki przygotowaniu wspomnianego filmu Fundacja Blendera zamierza popchnąć naprzód prace nad elementami takimi jak: śledzenie ruchu kamery, bardziej realistyczny rendering, compositing, realistyczne zachowanie ognia, symulacja dymu, eksplozji, wolumetryki oraz edycja video/vfx.
Producenci udostępnili swoje dzieło na zasadach licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa i można go obejrzeć całkowicie za darmo, a także pobierać w wyskiej rozdzielczości i różnych formatach, udostępniać i rozpowszechniać zgodnie z warunkami licencji. Dla kolekcjonerów przygotowano jednak możliwość zakupu filmu z 4 płytami DVD wraz z dodatkowymi materiałami jak: oryginalne klipy filmowe, modele, użyte tekstury, tutoriale, instrukcje jak przygotować film samemu od podstaw, plakaty i wywiady.
Za taki zestaw twórcy produkcji oczekują 34 euro - pamiętajmy jednak, że jest to oferta specjalna jedynie dla koneserów. Osoby, które nabyły ten zestaw odpowiednio wcześnie, zostały dodane w filmie na listę płac.
W tym miejscu warto również przypomnieć o nieco już zapomnianym, aczkolwiek animacji najwyższych lotów, wykonanej i zmontowanej w całości w Blenderze. Mowa o filmie Sintel.
Jak spodobał się wam ten krótkometrażowy film?
Źródło: Blender Foundation, Tearsofsteel, OSWorld, OSNews, Filmweb
Komentarze
44Pytam z ciekawości.
http://www.youtube.com/watch?v=Zln9I9IttLA
BIG BUCK BUNNY, w calosci zostala wykonana w tym programie ;) z tego co pamietam ;]
Kiedys sam probowalem przesiasc sie na blendera z 3ds, ale za bardzo sie przyzwyczailem do 3ds, ciezko sie przesiasc ;]
Rozkręcają się, aż miło popatrzeć. Już Sintel był perełką a tutaj widać poszli na całość.
Jak dla mnie bomba. Bardzo mi się podoba system Camera Tracking, pytanie czy nadal bazuje na GSOC czy jest innego autorstwa. :p
Trzeba przyznać, że Blender już stał się dojrzałym narzędziem do produkcji. Ci którzy twierdzą, że to zabawka - naprawdę niewiele go poznali ;)
Jak dla mnie (a robiłem zarówno na 3DS jeszcze dosowym, jak i na MAX) Blender ma ogromny potencjał i jest to tylko kwestią przestawienia się w myśleniu (troszkę inna koncepcja tworzenia brył i siatek, nawet nie interfejs bo on jest wbrew pozorom już od wersji 2.50 bardzo intuicyjny) i naprawdę jest zdecydowanie ciekawszy od 3DS-a :)
No i jest darmowy i bardzo silnie rozwijany - aż za bardzo czasami (ciężko nadążyć za nowinkami). Kto nie wierzy niech odwiedzi: graphicall.org i sprawdzi z jaką częstotliwością wychodzą nowe subwersje blendera.
Co poniektóre co kilka godzin ;)
Blenderem często wspierają się studia graficzne/wizualizacyjne mamy w końcu mnóstwo wtyczek do silników renderujących :)