Williamsowi ostatnio nie najlepiej idzie w Formule 1. Jego nowe technologie mogą go jednak uratować.
Od około czterech dekad Williams jest jednym z najważniejszych zespołów w Formule 1. Od kilku lat jednak sukcesów jakby mniej, co być może przyczyniło się w pewnym stopniu do skoncentrowania uwagi na Williams Advanced Engineering – ramienia firmy, odpowiedzialnego za przenoszenie nowych technologii powstałych z myślą o F1 do przemysłu lotniczego, obronnego, energetycznego i nie tylko. Podpisano już między innymi kontrakt z Brytyjską Armią – Williams stworzy platformy zasilania i przetwarzania danych do jej pojazdów opancerzonych. Niektóre projekty są jednak zupełnie inne i część technologii może wkrótce pojawić się nawet w supermarkecie w pobliżu.
Williams Advanced Engineering oraz Aerofoil Energy nawiązały współpracę, której owocem jest nowy system chłodzący. Jego podstawową zaletą jest zmniejszanie ilości zimnego powietrza wydostającego się z lodówek w supermarketach. Wszystko to dzięki sprytnemu wykorzystaniu dynamiki płynów i dodaniu kilku elementów aerodynamicznych.
Podobne rozwiązanie stosowane jest w spoilerach bolidów Formuły 1 i pozwala tam na odpowiednie zarządzanie temperaturą. Nowe zastosowanie przełożyć ma się natomiast na zmniejszenie zużycia energii (nawet o 32 proc.), lepsze utrzymywanie temperatury wewnątrz lodówek (i tym samym dłuższe zachowanie świeżości produktów) oraz… mniej mroźne alejki w sklepach.
Niewielka liczba supermarketów już rozpoczęła testy nowej technologii i efekty są zadowalające. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, upowszechnianie jej przebiegać będzie bardzo szybko.
Źródło: Engadget, Financial Times. Foto (1): Williams F1, (2): Aerofoil Energy
Komentarze
5