Chcąc unaocznić nam rozmiary największych metropolii zdradzono, że np. Nowy Jork będzie tutaj tak duży, jak Liberty City z 4 części serii GTA.
Wielu graczy odnosi ostatnimi czasy wrażenie, że gry wyścigowe zatrzymały się w miejscu i nie oferują już niczego zaskakującego. Nadzieją na lepsze czasy są jednak nowe konsole i produkcje, które będą na nich debiutowały. Na liście najbardziej obiecujących tytułów umieścić można by bez wątpienia The Crew.
Produkcja Ubisoftu charakteryzować ma się doskonałą oprawą graficzną oraz ogromnym, otwartym światem. Gracze mają otrzymać tutaj możliwość ścigania się po terenie niemal całych Stanów Zjednoczonych, co bez wątpienia może robić wrażenie. Właśnie na ten temat producent ponownie powiedział parę słów.
Na swojej drodze spotkać będzie można tutaj wiele miast i wygląda na to, że Ubisoft nie stawia jedynie na ilość. Chcąc unaocznić nam rozmiary największych metropolii zdradzono, że np. Nowy Jork będzie tutaj tak duży, jak Liberty City z GTA 4.
Na tym jednak nie koniec. Wygląda na to, że podróż do oddalonych od siebie na dość dużą odległość miast zajmie nam naprawdę sporo czasu. Wedle zapowiedzi, jeśli zechcemy przejechać z Nowego Jorku do Los Angeles to trzeba będzie poświęcić na to około 1,5 godziny. Co więcej, dotyczy to sytuacji, w której dysponować będziemy solidnym autem i cały czas korzystać będziemy z głównych tras.
Tyle samych zapowiedzi. O tym, jak wybrane miasta będą prezentować się w trakcie rozgrywki przekonać możecie się na poniższym materiale wideo.
Źródło: vg247, edge-online
Komentarze
11Mam nadzieje, że nie zepsują tej produkcji i wyjdzie hit i legenda, a nie bubel.