Wykradł prywatne zdjęcia ponad 100 gwiazdom kina i estrady. Teraz spędzi półtora roku w więzieniu federalnym.
Pamiętacie jeszcze The Fappening albo Celebgate? Pod tymi dwiema nazwami funkcjonowała ta sama sprawa – ogromny wyciek prywatnych (niejednokrotnie rozbieranych) zdjęć gwiazd kina i muzyki. W marcu dowiedzieliśmy się, że do winy przyznał się Ryan Collins. Teraz otrzymaliśmy informację, że zapadł już wyrok w tej sprawie.
36-letni mieszkaniec Lancaster w Pensylwanii – Ryan Collins – wyłudził za pomocą spreparowanych wiadomości e-mail loginy i hasła do chmurowych dysków ponad 100 celebrytek. Wśród nich znalazły się Jennifer Lawrence, Scarlett Johansson, Kate Upton, Hillary Duff i Kim Kardashian. Następnie wykradł zapisane w chmurze prywatne zdjęcia.
Zdjęcia te następnie zostały opublikowane w kilku popularnych serwisach, takich jak 4Chan i Reddit. Trzeba jednak tutaj podkreślić, że FBI nie zalazło dowodów na to, że to Colins udostępnił te fotografie. Mężczyzna odpowiadał więc wyłącznie za oszustwo, polegające na podszywaniu się pod przedstawicieli Google i Apple oraz kradzież prywatnych zdjęć.
Ryan Collins przyznał się do winy, a sąd wydał wyrok. Przystał na propozycję i skazał 36-latka na 18 miesięcy pozbawienia wolności w więzieniu federalnym.
Wciąż trwa też rozprawa drugiego oskarżonego o branie udziału w „Celebgate”. To 28-letni Edward Majerczyk, który również przyznał się do winy. Metoda była ta sama, choć nie ma dowodów na to, że dwaj oskarżeni ze sobą współpracowali. Mieszkającemu w Chicago mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale sugerowana najpewniej będzie taka sama kara jak dla Collinsa, czyli 18 miesięcy.
Źródło: TechSpot. Foto: Columbia Pictures (klatka z filmu American Hustle)
Komentarze
10