The Waylanders to ciekawie zapowiadające się RPG, nad którym czuwa Mike Laidlaw, były dyrektor kreatywny serii Dragon Age. Pod wieloma względami będzie do niej podobne, ale nie będzie to tylko klon.
Mike Laidlaw był dyrektorem kreatywnym serii Dragon Age, ale niespełna rok temu postanowił opuścić szeregi studia BioWare. Teraz przypomniał o sobie, zapowiadając swój najnowszy projekt zatytułowany The Waylanders.
The Waylanders – nowa gra dla fana Dragon Age
Laidlaw, będący teraz częścią studia Gato Salvaje, w swoim nowym RPG zabierze nas na północ Hiszpanii. Wcielimy się tam w bohatera mającego umiejętność podróżowania w czasie, a konkretnie przenoszenia się między dawnym a obecnym życiem. Wykorzystując to, poznamy też opowieści poprzednich inkarnacji naszych kompanów.
Co jeszcze wiemy o tej produkcji? Ano między innymi to, że jak na rasowego erpega przystało, sporo czasu spędzimy na eksploracji i walce (z opcją aktywnej pauzy). Laidlaw zdradził również, że będziemy mogli sami zdecydować czy wolimy rzut izometryczny, czy jednak perspektywę trzecioosobową. Wreszcie, że do dyspozycji będziemy mieli 6 podstawowych klas i 30 klas zaawansowanych.
Jeśli brzmi to dla was jak coś, czemu warto byłoby się przyjrzeć, to… macie taką możliwość. Serwis PC Gamer opublikował bowiem materiał wideo, na którym Mike Laidlaw opisuje The Waylanders, a podczas jego opowieści możemy zobaczyć kilka scen z samej gry (choć najprawdopodobniej po premierze będzie ona wyglądać nieco inaczej).
The Waylanders – rzut oka na grę:
Jeśli chodzi o platformy docelowe, to na razie wiemy tylko o pecetach. Premiery zaś nie należy spodziewać się przed 2020 rokiem.
Źródło: PC Gamer
Komentarze
1