Dobiegają końca prace nad projektem „iTranslate4.eu” - systemem, który umożliwi automatyczne tłumaczenia online dokumentów, stron WWW, e-maili czy wiadomości przesyłanych przez komunikatory internetowe, na wszystkie oficjalne języki Unii Europejskiej.
Warto przeczytać: | |
Srebrna rocznica pierwszego wirusa komputerowego | |
Czego młodzież szuka w sieci? |
Pod względem jakości przekładu nowy translator będzie znacznie przewyższać wszystkie dostępne do tej pory na rynku, w tym Google Translate. Taki cel postawiło sobie konsorcjum największych europejskich firm zajmujących się tłumaczeniami maszynowymi, które zaangażowały się w projekt.
Najważniejszym elementem przedsięwzięcia jest darmowa, prosta w obsłudze, ogólnodostępna strona internetowa www.itranslate4.eu (polska mutacja to www.itranslate4.pl). Podstawowym jej zadaniem będzie tłumaczenie tekstów wklejonych bądź wpisanych przez użytkowników. Autorzy projektu opracowali narzędzia, które umożliwią tłumaczenie stron WWW oraz tłumaczenia w czasie wymiany e-maili lub wiadomości przesyłanych przez komunikatory internetowe.
Wygodne i intuicyjne korzystanie z serwisu umożliwią dodatkowe narzędzia, m.in.:
- moduł sprawdzania pisowni,
- wirtualna klawiatura (pozwalająca na wpisywanie znaków narodowych),
- automatyczne określanie języka (system rozpoznaje w jakim języku wpisano tekst),
- wybór domeny (automatyczne określanie z jakiego kraju użytkownik podłączony jest do sieci),
- wsparcie techniczne
- współpraca z systemami mowy.
W projekcie wykorzystano najlepsze translatory automatyczne, które umożliwią bezpośrednie przekłady w wypadku 65 par językowych (bezpośrednio z jednego języka na drugi, np. z polskiego na angielski). Innowacją jest połączenie różnych translatorów poprzez pasujący język pośredni. Dzięki temu możliwe jest tłumaczenie nie tylko w ramach par językowych, ale także między językami bezpośrednio z sobą nie powiązanymi (np. jeżeli dostępne jest oprogramowanie tłumaczące z języka polskiego na hiszpański i z hiszpańskiego na kataloński, a nie ma bezpośredniego translatora z polskiego na kataloński, to najpierw polski tekst system tłumaczy na hiszpański, a następnie z hiszpańskiego na kataloński). Powszechną praktyką, stosowaną m.in. przez Google Translate, jest wykorzystywanie języka angielskiego jako pośredniego. iTranslate4 oferuje tłumaczenia pośrednie za pomocą języka należącego do konkretnej rodziny (np. słowiańskiej), dzięki czemu jakość tłumaczenia będzie lepsza.
Projekt iTranslate4.eu oferować będzie tłumaczenia maszynowe w 42 językach:
- Oficjalne języki Unii Europejskiej (23): angielski, bułgarski, czeski, duński, estoński, fiński, francuski, grecki, hiszpański, holenderski, irlandzki, litewski, łotewski, maltański, niemiecki, polski, portugalski, rumuński, słowacki, słoweński, szwedzki, węgierski, włoski.
- Inne europejskie języki narodowe (7): albański, chorwacki, norweski, rosyjski, serbski, turecki, ukraiński.
- Języki europejskich mniejszości narodowych (2): galicyjski, kataloński.
- Światowe języki (10): arabski, chiński, filipiński, hebrajski, hinduski, indonezyjski, japoński, koreański, tajski, wietnamski.
W przedsięwzięcie zaangażowane są największe europejskie firmy tłumaczeniowe, w skład których wchodzą:
|
|
Przedsięwzięcie współfinansowane jest przez Komisję Europejską w ramach ICT PSP Call 5 (Program na rzecz Wspierania Polityki w zakresie Technologii Informacyjnych i Komunikacyjnych). Serwis zostanie uruchominy już niedługo, tj. 1 kwietnia br.
Źródło: iTranslate4.eu
Komentarze
25Ogólnie translator to dobra rzecz.
ale jak będzie jeszcze lepszy to jeszcze lepiej;)
A najlepiej byłoby gdyby zrobili taki translator na smart-fon(choćby online) do którego by się gadało a on sam by przetłumaczył i wypowiedział
będzie na przyszłość
:)
a propos odpowiedziom o kulturowej niezależności
przystępując do Unii dawno ją straciliśmy