Koniec Piranha Bytes. Wszystko wskazuje na to, że studio odpowiedzialne za legendarną serię gier Gothic przestało już istnieć. Twórcy nie odsuwają się jednak w cień.
Jeśli mielibyśmy wskazać gry, które mają szczególne miejsce w sercach polskich graczy, to grzechem byłoby pominięcie serii Gothic, za którą odpowiedzialne jest niemieckie studio Piranha Bytes. Coś się jednak kończy.
Żegnaj, Piranha Bytes
O problemach Piranha Bytes głośno jest od dłuższego czasu. Na początku 2024 r. deweloperzy sami informowali o trudnej sytuacji w firmie, jednak nie było mowy o zamknięciu studia. Do czasu. Piranha Bytes kończy swój żywot - wynika z informacji podanych przez CD-Action.
“Kryzys trwał już od dłuższego czasu, jednak na horyzoncie pojawiali się co jakiś czas inwestorzy zainteresowani udzieleniem studiu pomocy. Z udostępnionych nam informacji wynika, że wyczekiwano zastrzyku gotówki w kwocie 3 milionów euro.” - pisze Filip Chruszcz na łamach CD-Action.
Zgodnie z przedstawionymi informacjami, Piranha Bytes przestało istnieć wraz z ostatnim dniem czerwca bieżącego roku, bo na tyle wystarczyło finansowanie udzielone przez Embracer. CD-Action publikuje również fotografie przedstawiające wnętrze studia na kilka dni przed zakończeniem działalności, co można potraktować jako przykry dowód na zakończenie działalności Piranha Bytes.
Co dalej?
Deweloperzy z Piranha Bytes co prawda nie mieli już praw do marki Gothic, ale planowali opracować jego duchowego spadkobiercę przy wykorzystaniu silnika Unreal Engine 5. Czy ten projekt dojdzie do skutku? Jeśli spojrzymy na najnowsze doniesienia od GameStar, to nie można wykluczyć takiej ewentualności.
Informacja o zamknięciu Piranha Bytes zbiega się bowiem z informacjami o nowym rozdaniu. Björn Pankratz i Jenny Pankratz otwierają Pithead Studio, a fanów Gothica może nieco uspokoić fakt, że nowe projekty nie będą pozbawione elementów znanych z gier RPG. Jedyny Gothic, jaki zadebiutuje w najbliższym czasie, to Gothic 1 Remake. Ten jednak jest tworzony przez hiszpańskie studio Alkimia Interactive.
Źródło: CD-Action, GameStar
Komentarze
3Grałem w to drewno bo mnie namuwil kolega bomer ale nie wytrzymałem dłużej niż dwie godziny.
Takiego szajsu drewnianego w historii gier nigdy nie było!!!
Bardzo się cieszę ze wreszcie te bomerskie gry odchodza do lamusa!!!