Transformers: Devastation to powrót do dzieciństwa. Twórcy Bayonetty dali radę.
Fani Autobotów i Decepticonów od lat czekają na dobrą grę z ich ulubionymi bohaterami w rolach głównych. Wygląda na to, że wreszcie ich wyczekiwania mają się ku końcowi. Pierwsze recenzje gry Transfomers: Devastation pozwalają przynajmniej żywić taką nadzieję.
Gra Transfomers: Devastation zadebiutowała na rynku dwa dni temu. Dostępna jest w wersjach przeznaczonych na pecety oraz konsole PlayStation 4, PlayStation 3, Xbox One i Xbox 360. Prace nad tym tytułem nieoczekiwanie powierzone zostały studiu Platinum Games. Ojcowie Bayonetty po raz kolejny udowodnili, że znają się na rzeczy – ich nowe dzieło to prawdziwy powrót do dzieciństwa.
Cała gra – zarówno pod względem fabuły, jak i oprawy audiowizualnej – została zainspirowana oryginalnym serialem animowanym The Transfomers, emitowanym w latach 80. ubiegłego wieku. Animacje wyglądają jakby zostały wyjęte z kreskówki, a w głośnikach słyszymy głosy tych samych aktorów.
Zobaczcie zresztą premierowy zwiastun tej gry:
Pierwsze recenzje nowych Transformerów
W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje gry Transfomers: Devastation. Produkcja studia Platinum Games otrzymała kilka ósemek i jedną siódemkę.
„Najlepsza jak dotąd gra o Transformerach. Co jednak ważniejsze, ta oryginalna produkcja daje mnóstwo świetnej zabawy” – Metro GameCentral (8/10).
„Devastation to najlepsze elementy Bayonetty spakowane w paczce dającej niezwykle dużo zabawy” – Hardcore Gamer (8/10).
„Platinum Games ma na koncie zarówno świetne gry, jak i produkty całkowicie nijakie. Na szczęście Transformers: Devastation zalicza się do tych pierwszych – to bardzo zróżnicowana produkcja z ciekawym systemem walki. Powiązanie z klasyczną marką sprawia, że jest to tytuł, z którego ta ekipa może być dumna” –Game Informer (8/10).
„Może i nie jest to gra-marzenie fanów Transformerów, ale zdecydowanie warto w nią zagrać” – GameTrailers (7/10).
„Zaskoczyło mnie to, że każdy z bohaterów to zupełnie inny styl gry. To sprawia, że warto pobawić się każdym z nich” – Destructoid (8,5/10).
„Cena powinna o 20 proc. niższa, biorąc pod uwagę to, co oferuje ta gra. Niemniej jednak możliwość pokierowania kultowymi Autobotami w ich klasycznej formie przyspiesza bicie serca. Żaden fan się temu nie oprze – ani stary, ani młody” – Cheat Code Central (8,4/10).
A wy graliście już w Transformers: Devastation? Jak wrażenia?
Źródło: VG247, Metacritic
Komentarze
7