Notowania Tweetera poszły w górę o 1500 procent – ludzie myśleli, że to Twitter
Nadchodzący debiut giełdowy spółki Twitter jest ogromnym wydarzeniem – nie tylko w świecie technologii, ale także samej giełdy właśnie.
Nadchodzący debiut giełdowy spółki Twitter jest ogromnym wydarzeniem – nie tylko w świecie technologii, ale także samej giełdy właśnie. Jak się okazuje – chętnych na akcje jest naprawdę sporo. Niektórzy inwestorzy wręcz nie wytrzymali już presji i popchnięci wizją szybkiego zysku popełnili dość kosztowny błąd.
Wczoraj kurs akcji jednej z amerykańskich spółek nagle bardzo szybko poszybował w górę. Jednak nie był to Twitter, a Tweeter Home Entertainment Group, pomylony ze słynną siecią społecznościową. Co więcej, tego ponad 1500-procentowego wzrostu wartości akcji doczekała się firma, która od pięciu lat przechodzi procedurę upadłościową. Jak to więc możliwe? Otóż poza samymi nazwami firm, podobne były również ich symbole używane w notowaniach, tzw. tickery – Tweeter używa TWTRQ, podczas gdy Twitter znany będzie jako TWTR.
Zaczęło się od kilku inwestorów, a skończyło na prawdziwej fali chętnych na akcje nie tego Twittera. W ciągu kilku godzin akcje bankruta wywindowały od 0,07 centa do nawet 15 centów. Jak informuje Wall Street Journal, efektem całej akcji jest wygenerowany najwyższy obrót akcjami w historii firmy Tweeter Home Entertainment – 14 milionów sztuk.
Wygląda więc na to, że gdy Twitter zadebiutuje wreszcie na giełdzie, będzie naprawdę gorąco. Sieci społecznościowe odgrywają coraz ważniejszą rolę i inwestorzy doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Źródło: WSJ, BusinessInsider, eTeknix, DigitalEconomics
Komentarze
7