Mowa o dtp entertainment
Niemcy od kilku lat masowo produkują gry RPG, jednak idzie im to z różnym skutkiem. Dtp entertainment miało swoją chwilę w blasku reflektorów po premierze gry Drakensang, którą bardzo wychwalały media (ja troszkę mniej), ale potem było już zdecydowanie gorzej.
Obecnie sytuacja niemieckiego wydawcy i producenta nie jest kolorowa. Firma w rozpaczliwej próbie ratowania się przed kolejnymi wierzycielami ogłosiła niedawno niewypłacalność. Jest to zagranie "na czas", który pozwoli wydawcy znaleźć pieniądze niezbędne do uratowania przedsiębiorstwa.
Główną przyczyną nieprzychylnej sytuacji finansowej są kiepskie decyzje podejmowane ostatnimi czasy na rynku wydawniczym. Produkcje takie jak Venetica czy kontynuacja Drakensang nie spotkały się z ciepłym przyjęciem ze strony graczy, a to przełożyło się na wyniki finansowe.
Obecnie przyszłość dtp entertainment nie jest znana. Możliwe, że firma pracująca obecnie nad kolejnymi produkcjami wyjdzie z problemów obronną ręką. Jeśli nie, to w najlepszym wypadku stanie się częścią innego koncernu. W najgorszym - bezpowrotnie przepadnie razem z wykreowanymi przez siebie markami.
Więcej o grach:
- Crysis 3: wyciek informacji o grze - cena edycji limitowanej
- Dark Souls - hardcorowa produkcja zawita na PC!
- Sniper: Ghost Warrior 2 - CryEngine 3 prezentowany przez City Interactive
- Assassin's Creed 3: czy premiera gry jest zagrożona przez plagiat?
- Sniper Elite V2: pobierz demo gry na PC (download)
Źródło: dtp, vg247, wikipedia.de
Komentarze
11No a jak miały się przyjąć skoro Drakensangi przez bardzo długi okres były tylko w języku niemieckim.
Lepsze gry zdążyły wyjść zanim przetłumaczone zostały na EN nie mówiąc już o PL wydaniach.
Co by o Niemcach nie mówić to ich język nie jest specjalnie rozpowszechniony.