Według sześciu producentów ich przeglądarki są "niewidoczne" w oknie wyboru, jaki przygotował Microsoft.
Firmy te poinformowały już Komisję Europejską (KE), że wiele osób nie zauważy ich programów i w rezultacie stracą wielu potencjalnych użytkowników.
Aby zobaczyć wszystkie przeglądarki (jest ich 12), użytkownik musi przewinąć zawartość okna w prawo. Na "pierwszym ekranie" widać bowiem tylko 5 aplikacji. Przypominamy, że Microsoft był zmuszony wprowadzić takie narzędzie do swoich systemów, aby wywiązać się ze zobowiązań wobec KE.
A ty co wybierasz?
Mniej znane przeglądarki nie znajdują się na "pierwszym ekranie" i w rezultacie wielu użytkowników może ich nie zauważyć. Mniej więcej takie słowa trafiły do KE w formie petycji, pod którą podpisało się sześciu producentów pokrzywdzonych przeglądarek. Mowa o przedstawicielach aplikacji Avant, Flock, Maxthon, Slim, Sleipnir i Green. Z kolei twórcy równie mało widocznej przeglądarki K-Meleon nie złożyli podpisu.
Od 1 marca okno wyboru przeglądarki zdążyło pojawić się już na ekranach komputerów milionów Europejczyków, którzy wybrali Internet Explorera jako domyślną przeglądarkę.
W petycji można wyczytać, że twórcy przeglądarek domagają się tylko dodania tekstu lub innego elementu, który jasno wskazywałby przeciętnemu użytkownikowi, że po prawej stronie są jeszcze inne przeglądarki do wyboru.
Microsoft z kolei wyjawił, że okno wyboru przeglądarki zostało sporządzone we współpracy z Komisją Europejską i nie było do niego żadnych zastrzeżeń.
Inne firmy nie mają powodów do narzekań. Dla przykładu Opera wyjawiła, że od momentu wprowadzenia okna wyboru jej przeglądarkę pobiera coraz więcej osób (tempo pobierania wzrosło trzykrotnie).
Czy okno wyboru przeglądarki pozostanie bez zmian, czy jednak doczekamy się innej wersji?
Źródło: BBC.co.uk
Komentarze
26No tak internet coraz szybszy... ;D
Będąc na miejscu MS, dorzuciłbym jeszcze smoczek do ssania.
Żal.ue
Niestety, to co pobrałem okazało się być jedynie jakże ostatnio modnym Dowloaderem (fuck o*f DLM - lep na trojany) kilkudziesięciomegowej paczki.
Na razie "alternatyw' nie odwiedzam, dowiedziawszy się z komunikatora (nie GG) że Opera Mini to "tylko" 22MB.
Poczekam na dostępne pełne wersje instalacyjne 'alternatyw", aby ja - klient - mógł wybrać "najchudszą" z nich.
Jak Miss Polonia :)
Z drugiej strony, nie każdego interesują takie 'egzotyczne' przeglądarki. Z wymienionych tylko o Avancie cokolwiek słyszałem.
Nie ma latwo.
Trzeba było wsparcia Microsoftu aby Opera lepiej się miała. Ha, Ha, Ha!
te dodatkowe przegladarki w ogole nie powinny tam istniec... nastepne g... ktore bedzie stwarzac problemy.
Komu przeszkadzały wrappery Java?..
Kolejny mój postulat: w linkach do przeglądaek powinny się znaleźć informacje o wielkości ich plików instalacyjnych, pełnych, nie downloaderów, choćby dla tych którzy chcieliby dystrybować płytki z "darmowymi alternatywami" dla tych którzy akurat nie mają dostępu do internetu.
Dziękuję za przeczytanie :).
avant uzywa engine IE
flock uzywa firefox
maxthon chyba tez IE
a czemu nie ma iron chrome, normalnego chrome skompilowane przez userow i zblokowane funkcje, ktorymi google wszystko szpieguje w chrome.
na koniec czemu w mac nikt nie wymusza wepchniecia IE?
dlaczego apple ma monopol na swoj soft, microsoft nie moze.
Czy nikt z was nie pamięta serwisów internetowych, które działały tylko z IE? (a może używaliście wtedy jedynie słusznego programu od Ms?) Jeżeli pracuję na Macu albo Linuxie czy muszę specjalnie kupić Windowsa z IE bo banki, sklepy internetowe itd. dbają tylko o 95%+ internautów?
KE zdecydowała się na takie rozwiązanie bo dominacja nie spełniającego przyjętych standardów IE niszczy rynek i prowadzi do uzależnienia konsumentów od produktów Ms. Poczytajcie sobie w internecie, na Wikipedii (angielskiej) np. "embrace, extend and extinguish" albo "vendor lock-in"