Skąd pochodzą, ile mają lat i dlaczego wybierają właśnie tę formę przewozu?
Mija dwanaście miesięcy od debiutu usługi Uber na polskim rynku. Przewoźnik raz po raz spotyka się z falami krytyki, ale mimo to radzi sobie u nas całkiem nieźle. Chętnych do korzystania z usług Uber bowiem nie brakuje. Firma badawcza IPSOS przeprowadziła badanie, które pokazuje kim są Polacy, będący użytkownikami tej aplikacji – skąd pochodzą, ile mają lat i dlaczego wybierają właśnie tę formę przewozu?
Na wstępie wyjaśnijmy, czym jest Uber. To aplikacja mobilna, która pozwala zamawiać transport z poziomu smartfona. Usługa często nazywana jest „zabójcą taksówek”, jako że przewozi ludzi szybciej, taniej i bezpieczniej. W Polsce Uber dostępny jest w Warszawie, Krakowie i Trójmieście.
Zatem przejdźmy do rzeczy. Przeciętny użytkownik Ubera to młody (w 60 proc. przed trzydziestką), dobrze wykształcony (67 proc. po studiach wyższych) mieszkaniec wielkiego miasta (90 proc.), bo i to właśnie w nich przewoźnik działa najprężniej. 39 proc. badanych to pracownicy umysłowi, a 28 proc. – osoby na stanowiskach kierowniczych.
Użytkownicy Ubera są także zaangażowani w sprawy społeczne i polityczne. Niemal 80 proc. respondentów brało udział w ostatnich wyborach prezydenckich, 70 proc. – w wyborach samorządowych i 40 proc. – w głosowaniach dotyczących budżetu partycypacyjnego.
Dlaczego Polacy decydują się na Uber? Przede wszystkim ze względu na komfort oraz chęć korzystania z nowinek technologicznych i świadomość płynących z tego korzyści. 81. proc użytkowników używa także Spotify, prawie połowa z Airbnb, a co czwarty z Netfliksa.
Dwie trzecie respondentów twierdzi, że największą zaletą Ubera jest fakt, że płatności odbywają się drogą elektroniczną. Kolejnymi wymienianymi plusami są: możliwość sprawdzenia kosztu przejazdu przed jego rozpoczęciem oraz proste i szybkie zamówienia kursu. Wśród zalet wymieniany jest też konkurencyjny cennik.
Jak korzystamy z Ubera? Trzy czwarte respondentów przyznaje, że najczęściej korzystają z aplikacji w piątkowe i sobotnie noce, a 64 proc. – w ciągu tygodnia po zmroku lub w nocy. Prawie połowa użytkowników przeważnie podróżuje samemu, co pokazuje że traktujemy tę formę przewozu jako bardzo bezpieczną.
Źródło: Uber, Gazeta, inf. własna
Komentarze
6