Zespół naukowców pracuje nad sztucznym układem nerwowym dla robotów. Po co? A po co człowiek odczuwa ból?
Robimy, co możemy, aby go uniknąć, ale nie można zaprzeczyć, że ból jest bardzo ważny. Wyzwala bowiem odpowiednią reakcję, dzięki której jesteśmy w stanie zapobiec większym obrażeniom, a w skrajnych przypadkach nawet uratować życie. Zespół niemieckich naukowców doszedł do wniosku, że warto by ten naturalny mechanizm zaimplementować robotom. Po co? Dokładnie w tym samym celu.
Zespół naukowców z Leibniz University of Hannover rozpoczął prace na uczeniem ich „odczuwania” bólu, a właściwie wykrywania sytuacji, w których ból mógłby wystąpić i odpowiedniego na ten bodziec reagowania. Według nich tym sposobem można by nie dopuszczać do poważnych uszkodzeń i tym samym wydłużyć żywotność robotów, jak również zapobiec konieczności dokonywania kosztownych napraw.
„Układ nerwowy” robota klasyfikuje ból i odpowiednio dobiera reakcję – albo bardziej stanowczą, albo też mniej intensywną. Gdy zaś wykryje, że „problemy zostały zażegnane”, robot wraca do robienia tego, co robił. Co ważne, możliwe będzie „odczuwanie” różnego typu bólu, między innymi związanego z temperaturą.
Warto dodać, że rozwiązania pozwalające robotom unikać niebezpieczeństw nie są tak naprawdę niczym nowym. Ciekawym przykładem może być projekt naukowców z Uniwersytetu Stanforda oraz z University of Rome–La Sapienza sprzed kilku lat:
Pozostaje tylko trzymać kciuki!
Źródło: IEEE Spectrum, Engadget
Komentarze
13"People think robots can't feel pain, but we actually feel it in slow motion with great intensity!"