Unia Europejska ostrzega przed możliwymi uszkodzeniami słuchu spowodowanymi słuchaniem głośnej muzyki za pośrednictwem odtwarzaczy MP3.
Na konferencji powołanego przez UE Komitetu Naukowego ds. Nowych i Nowoodkrytych Zagrożeń dla Zdrowia poinformowano, iż zagrożenie dotyczy 10 milionów młodych Europejczyków. Podobno aż 5-10% użytkowników odtwarzaczy MP3 ryzykuje stałe uszkodzenie słuchu. Aby takowe nastąpiło wystarczy słuchać muzyki przy bardzo wysokim poziomie głośności przez godzinę dziennie, przez 5 lat.
Komisja Europejska uznała, iż zagrożenie jest na tyle poważne, że zastanowi się nad wprowadzeniem odpowiednich uwarunkowań prawnych, które odgórnie ustalałyby maksymalną dopuszczalną granicę głośności odtwarzaczy sprzedawanych w Unii.
Komentarze
19Takie coś dla mózgu jest niemal równoznaczne z szumem, co na pewno nie pozostaje bez wpływu na narząd słuchu, a już na pewno męczy mózg.
Dla mnie powinni zmotywować producentow do dodawania do odtwarzaczy odpowiednich słuchawek.
Najbardziej mnie denerwuje jak jakiś idiota ma ustawione śłuchawki tak że pół autobusu to słyszy.
No i aspekt zdrowotny, nie powinno się głośno słuchać muzyki na słuchawkach. Popieram tę inicjatywę.
Sam korzystam z Creative Fatal1ty do słuchania na odtwarzaczu i jest świetnie. Na słuchawkach dousznych można oszaleć...
Jak widać określanie "krzywizny banana" nie było ich najwybitniejszym pomysłem, teraz zapomnieli, że wszelkie urządzenia do odsłuchiwania muzyki mają coś takiego jak REGULACJA GŁOŚNOŚCI, służy to do ściszania lub pogłaśniania dźwięku, ale co tam, obywatel będzie miał ustawowo określone jakie natężenie dźwięku jest dla niego najlepsze.
Strach się bać, co będzie następne do "usprawnienia"
Zaś słuchawki z pałąkami maja na tyle duże głośniki, że gdy obniżą poziom głośności odtwarzaczy to nawet nie "rozbujają" się do pożądanego przez nas poziomu głośności.
Jak dla mnie pomysł zdrowo kopnięty:/
Powinni myśleć nad kryzysem gospodarczym - żeby nam GPU i CPU staniały a nie głupoty wymyślać.