Zbliża się sezon zakupów sprzętu RTV. Ruch w sklepach coraz większy: klienci oglądają, podziwiają, dotykają. Niektórzy z nich nawet robią więcej.
Poniższa sytuacja zdarzyła się w jednym z angielskich sklepów RTV firmy HBH Woolacotts w St Austell w Kornwalli (południowo-zachodnia Anglia):
Według informacji podanych przez sklep klient uszkodził cztery drogie telewizory: dwa Samsunga (zapewne te z zakrzywionym ekranem) i dwa Panasonica. Suma strat przekroczyła 5000 funtów, czyli grubo ponad 20000 złotych. Co prawda telewizory były ubezpieczone, ale i tak ubezpieczyciel skorzysta zapewne z prawa regresu – klient nie zapłaci sklepowi, tylko ubezpieczycielowi.
Od chwili wrzucenia do YouTube’a filmik ma już prawie 2,6 mln odsłon. Problem w tym, że część oglądających uważa, że całe zdarzenie zostało wyreżyserowane, zwłaszcza jeśli uwzględni się fakt, ze telewizory ustawiono niezwykle blisko siebie.
A co Wy o tym sądzicie?
Komentarze
19sklep potrzebował reklamy, zobaczcie ten tłum klientów :)
podstawkach.
Dwa starego typu panosoniki plazmy z zaplecza warte grosze,a może nawet zepsute no i samsungi-na 100% zepsute...wszystkie są wyłączone bo pewnie nie działają.
Apropo odruchu to mógł być tylko jeden-złapać telewizor,a koleś nawet nie próbował (wiekiem pasuje do dwóch pozostałych sprzedawców...on może być trzecim),gdyby to wywalił stary dziadek czy dzieciak...ehh taki marketing raczej.
To jak się wystraszył i dupą wywalił telewizory za nim wygląda naturalnie. Ale co on zrobił z tym telewizorem przed nim, że tak poleciał? Macałem kiedyś telewizory w Saturnie (zboczeniec!) i żaden nie sprawiał wrażenia, żeby stał niestabilnie. Teoretycznie mógł być źle ustawiony, ale widać, że użył siły. W pierwszej chwili widać że telewizor zaczyna się przechylać do tyłu i potem jest zdecydowane pchnięcie. No chyba, że to tłumaczyć nieudolną próbą złapania telewizora. Jak miał łapy gdzieś w dolnej części telewizora mógł szybkim niechlujnym gestem pogorszyć sprawę.