Broń latająca nad głowami mieszkańców to z pewnością temat kontrowersyjny
foto: Associated Press
Drony pomagają już strażakom, żołnierzom, firmom ochroniarskim i służbom ratowniczym. Czy powinny znaleźć się też w arsenale policji? Władze Dakoty Północnej twierdzą, że jak najbardziej.
Policyjne drony w Dakocie Północnej nie będą mogły być wyposażone w pistolety lub samonaprowadzające się pociski. Przeszła jednak ustawa uprawniająca służby do instalowania na bezzałogowcach mniej śmiercionośnych broni. Mowa tu między innymi o pociskach gumowych, paralizatorach czy gazie pieprzowym.
Drony policyjne mają zatem być w stanie obezwładnić i unieszkodliwić przestępcę, ale jednocześnie nie mają go zabić (choć, jak wiemy, zdarzały się już przypadki, w których interwencja z użyciem takiego środka zakończyła się śmiercią).
Niezależnie od tego, co sądzą na ten temat obywatele, policja będzie miała prawo korzystać z takich dronów. Z jednej strony to dobrze, bo służby powinny mieć dostęp do najnowszych zdobyczy techniki. Z drugiej jednak broń latająca nad głowami mieszkańców to z pewnością temat kontrowersyjny. Co wy o tym sądzicie? Czy w Polsce powinno się wprowadzić podobne przepisy?
Źródło: SlashGear, Engadget
Komentarze
9Mimo wszystko świadomość tego, że nasza zabawka odbiera ludziom życie to jednak kiepska perspektywa.
Szkoda, że większość fajnych i ciekawych technologii rasa ludzka wykorzystuje jako narzędzia unicestwienia.