Sony przeprowadziło badanie dotyczące nawyków graczy. Spodziewano się, że znacznie więcej użytkowników korzysta z trybu uśpienia w konsoli PlayStation 5. Z czego może wynikać ta niechęć?
Co zazwyczaj robią gracze ze swoją konsolą po zakończeniu sesji? W przeszłości odpowiedź była prosta: konsolę się wyłącza, a ta grzecznie czeka na kolejną sesję. Wraz z rozpowszechnieniem trybu uśpienia (zwanego też trybem czuwania lub gotowości) pojawiła się możliwość wznowienia rozgrywki od miejsca, w którym przerwaliśmy sesję, przy znacznie mniejszym poborze energii.
Preferencje użytkowników PS5
Wydawałoby się, że tryb uśpienia będzie tym jedynym słusznym, jeśli chodzi o preferencje graczy PS5, a wcale tak nie jest. Statystyki pokazują, że jedynie 50 proc. graczy korzysta z tego trybu, a druga połowa najzwyczajniej wyłącza konsolę.
Przedstawiciel Sony w wywiadzie dla GameFile Gory Gasaway podkreślił, że spodziewano się, iż więcej graczy zadeklaruje korzystanie z trybu uśpienia, który przecież oferuje możliwość szybkiego wznowienia rozgrywki i pobierania aktualizacji w tle, przy niskim zużyciu energii.
Lepiej jest wyłączyć sprzęt?
Z czego może wynikać ta niechęć? Po pierwsze, są regiony na świecie, w których dochodzi do częstych przerw w dostawie prądu. Niewykluczone, że część graczy boi się, iż spowoduje to uszkodzenie sprzętu. Może to też wynikać z wyrobionych nawyków – nie jest tajemnicą, że wyłączając pewne urządzenia można zaoszczędzić.
Do jakiej grupy wy należycie? Klasycznie zachęcamy do oddania głosu w sondzie.
Źródło: Xataka
Komentarze
4Wiecie, bo ludzkie oko nie widzi powyżej 512MB RAM ;>
Ja dopiero przy Macbooku zrozumialem ze komputer moze dzialac normalnie i nie trzeba go co chwile restartowac. Ale sila przyzwyczajen jest silna.
Wiele urzadzen moze dzialac miesiacami bedac tylko usypiana. Urzadzenia na Linuksie jak Steam Deck, czy konsola Sony czy Macbook ktory tez ma linuksowe korzenie. Te urzadzenia cechuja sie zupelnie inna kultura pracy