Na wampiry z Krakowa poczekamy 7 dni dłużej (i nie będziemy tego żałować)

29 listopada 2019przeczytasz w 1 min.

A przynajmniej o tym, że ten dodatkowy tydzień czekania wyjdzie na dobre, przekonuje ekipa Draw Distance odpowiedzialna za przygotowanie gry Vampire: The Masquerade - Coteries of New York, o której mowa w tym newsie.

Vampire: The Masquerade - Coteries of New York to najnowsza gra krakowskiego studia Draw Distance (które wcześniej – pod banderą iFun4All – stworzyło między innymi przyzwoitego Serial Cleanera). Tym razem ma dla nas mroczną przygodówkę narracyjną, bazującą na 5. edycji tytułowej opowieści z uniwersum Świata Mroku. Jej premiera miała się odbyć 4 grudnia, ale tak się nie stanie – poczekamy tydzień dłużej.

Premiera gry Vampire: The Masquerade - Coteries of New York z lekkim poślizgiem

Dokładnie tydzień później, czyli 11 grudnia 2019 roku odbędzie się premiera gry Vampire: The Masquerade - Coteries of New York w wersji przeznaczonej na pecety. Podkreślmy, że będzie można się przy niej bawić nie tylko na komputerach z systemem Windows, ale też macOS czy Linux. Konsolowcy również doczekają się swoich edycji, ale dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku – polska gra trafi na PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.

A zatem poczekamy nieco dłużej, ale twórcy przekonują, że nie będziemy tego żałować. Ten dodatkowy tydzień ma pozwolić ekipie Draw Distance na dopracowanie swojej produkcji i jeśli ostateczny produkt rzeczywiście ma na tym zyskać, to trudno byłoby narzekać.

Na pocieszenie twórcy przygotowali dla nas świeżutki zwiastun, przybliżający czwórkę wampirzych towarzyszy, z którymi będziemy odkrywać sekrety Nowego Jorku – to Tamika, Agathon, D’Angelo i Hope…