Vimeo On Demand debiutuje w Polsce

Vimeo to jeden z najciekawszych rywali YouTube’a. Oferuje wysokiej jakości treści wideo, ale jakoś nie potrafi przyciągnąć twórców, którzy pomogliby w promocji. Teraz serwis postanowił spróbować sił w innym sektorze, mianowicie wideo na życzenie, czyli VOD. Wystartował z usługą Vimeo On Demad w 150 krajach, wśród których znalazła się i Polska.

Vimeo On Demand to nowy serwis, który umożliwia odpłatne oglądanie filmów i seriali. Na razie do Netfliksa mu daleko, ale da się znaleźć w jego ofercie kilka ciekawych produkcji. Podstawowa różnica między usługami jest jednak taka, że Netflix opiera się na subskrypcjach, a Vimeo On Demand działa klasycznie – płacimy za konkretny produkt.

No właśnie, w przypadku takich serwisów kluczowy jest cennik. Czy opłaca się korzystać z Vimeo On Demand? Rzućmy okiem na najbardziej promowany serial w usłudze, czyli Mad Men. Istnieją tutaj dwie formy zakupu – możemy kupić pojedynczy odcinek za 12 zł lub cały sezon za 40 zł. Niby nie tak najgorzej, ale trzeba wiedzieć, że dostępna jest tylko oryginalna wersja językowa.

Czym więc Vimeo On Demand chce „kupić” publiczność? Przede wszystkim dostępnością w 150 krajach. Poza tym, wysoką jakością wideo (trzeba przyznać, że odtwarzacz tego serwisu jest naprawdę udany). Do tego jeszcze szerokim wachlarzem obsługiwanych urządzeń: od smartfonów i tabletów z Androidem i iOS, przez przystawki Chromecast, Apple TV, Roku i Fire TV, po wybrane telewizory. Sama oferta ma też być stale rozwijana. 

Jest jednak coś, czym Vimeo on Demand naprawdę przykuwa uwagę. To oferta dla twórców wideo. Płacąc 649 złotych rocznie mogą oni publikować swoje filmy i seriale na tej platformie, a Vimeo przekaże im 90 proc. wygenerowanych zysków. 

Źródło: Engadget, Vimeo