Volvo kończy ze spalinówkami w Danii. Teraz liczy się tylko prąd i... hybrydy
Volvo, marka owiana legendą niezawodności i dbałości o bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów ogłasza, że kończy ze sprzedażą samochodów spalinowych w Danii. W konfiguratorze pozostaną wyłącznie hybrydy oraz elektryk.
Volvo rezygnuje ze sprzedaży spalinówek na rzecz hybryd i elektryków
Jeszcze miesiąc temu informowaliśmy, że Volkswagen zamierza zaprzestać sprzedaży samochodów spalinowych w Norwegii od 2024 roku. Wynikało to z olbrzymiego zainteresowania elektrykami niemieckiego producenta i minimalnej ilości chętnych na samochody napędzane silnikami spalinowymi.
Dziś do grupy marek, które wycofują „nieekologiczne” samochody z oferty dołącza Volvo - i to w trybie natychmiastowym. Szwedzkie Volvo informuje, że klienci nie będą już mogli kupić auta innego, niż hybryda plug-in lub elektryk.
Sarka Heyna Fuchsova, prezes Volvo Car Denmark przewiduje, że „Dania będzie pierwszym rynkiem, z którego zostaną wycofane modele wykorzystujące wyłącznie silniki spalinowe”.
Elektryczny crossover Volvo: C40 Recharge (Źródło: Volvo)
Duńczycy mają całkiem niezły wybór w konfiguratorze Volvo
Przynajmniej w kontekście hybryd plug-in Duńczycy nie mogą narzekać na wybór wśród dostępnych modeli Volvo. Obecnie w ofercie znajdują się: XC40, XC60, XC90, limuzyny S60, S90 oraz V60 i V90.
Elektryków niestety brakuje: model C40 Recharge jest jedynym, jaki można zamówić od szwedzkiego producenta. W przyszłości ma się to jednak zmienić i Volvo już przymierza się do pełnej elektryfikacji portfolio. Najbliższa premiera będzie mieć miejsce już na początku listopada, kiedy to zaprezentowany zostanie model EX90 - SUV doskonale wpasowujący się w dzisiejsze trendy na rynku motoryzacyjnym.
Jak myślicie, jacy jeszcze producenci wycofają ze sprzedaży samochody spalinowe? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Volvo
Komentarze
19jednak docelowo najlepsza opcja to hybryda całkowicie elektryczna, tj. dużo mniej bateryjek, ale główne zasilanie to ogniwo paliwowe.
zresztą dawno temu za czasów pierwszych smartfonów były robione eksperymenty z ogniwami paliwowymi w smartfonie. dolewasz super czystego spirytusiku, i masz "naładowaną" baterię na miesiąc :) ale ostatecznie z tego zrezygnowali.