EA zanotowało bardzo dobry pod względem finansów kwartał. Duża w tym zasługa Battlefield 1.
Już przy pierwszych zapowiedziach Battlefield 1 pojawiały się sugestie, że tytuł ten będzie cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Nie tylko z racji popularności całej serii, co przede wszystkim powrotu do przeszłości, do czasów I wojny światowej. Wygląda na to, że tego typu przewidywania były słuszne.
EA pochwaliło się wynikami finansowymi za drugi kwartał tego roku. Ma czym, ponieważ udało się wygenerować przychody na poziomie 1,45 mld dolarów. Względem okresu rok do roku to wzrost o około 14%.
Bardzo duży udział w tak dobrym rezultacie ma właśnie Battlefield 1. Okazuje się, że gra przyciągnęła do tej pory 21 milionów graczy. EA cieszyć może też fakt, że pod koniec pierwszego kwartału tego roku mowa była o 19 milionach graczy, a zatem społeczność wciąż się powiększa.
Poza tym duże przychody gwarantuje FIFA 17, co nikogo raczej nie dziwi. Jako ciekawostkę dodać można, że w stosunku rok do roku o około 20% zwiększyła się liczba graczy The Sims 4, co jak na dość wiekowy już tytuł zasługuje na uwagę. Nic dziwnego, że właśnie zapowiedziano konsolowe wydania.
Źródło: dualshockers
Komentarze
15single player trochę na siłę zrobiony
multiplayer - po staremu, masa ikon i walki na dystans