Co w przypadku takiej produkcji spodobać mogło się twórcom w zupełniej innej, bo wyścigowej przecież grze?
Nie jest tajemnicą, że twórcy gier podpatrują konkurencję i najlepsze jej pomysły starają się może nie wykorzystywać u siebie, ale przynajmniej się nimi inspirować. Nie inaczej jest ze studiem CD Projekt RED, które właśnie się do tego przyznało. Zaskakujące jest jednak to, że tworząc grę Wiedźmin 3: Dziki Gon patrzono na DriveClub.
Co w przypadku takiej produkcji spodobać mogło się twórcom w zupełniej innej, bo wyścigowej przecież grze? Jose Teixera, a więc jeden z artystów pracujących przy Wiedźmin 3: Dziki Gon, zdradził w ostatnim wywiadzie, że w dziele Evolution Studios wręcz urzekająco wygląda pogoda, a zwłaszcza burze.
"Aaaaahhhh pioruny! (teraz cały czas gra mi w głowie AC DC) Krótka odpowiedź - tak, mamy burze z piorunami. Większość z nich zobaczycie z daleka, jak w prawdziwym życiu, ale będą pewne sytuacje, w bohater znajdzie się w centrum nawałnicy. To tylko drobne wyjątki, ale powinny dodać dramatyzmu. DriveClub ma naprawdę niesamowite efekty pogodowe, które były dla nas ogromną inspiracją."
Wydaje się, że inspiracje czymś naprawdę świetnym nie powinny martwić. A czego by DriveClub nie zarzucać to burze, jak i cała oprawa graficzna zresztą, mogą się tam podobać.
Źródło: dualshockers
Komentarze
34Kup symulator kozy !!!!