W parze ze świetnymi recenzjami i opiniami graczy poszła dobra sprzedaż gry.
O tym jak dużym sukcesem okazał się Wiedźmin 3: Dziki Gon mówiono i pisano już wiele razy. Z racji tego, iż mowa jest to polska produkcja powinno nas to bardzo cieszyć, zwłaszcza, że w parze ze świetnymi recenzjami poszła tu dobra sprzedaż.
Tym ciekawsze, że producent nie jest szczególnie skory do tego, aby dokładnymi wynikami sprzedaży się chwalić. Marcin Iwiński, CEO CD Projekt RED, dość jasno sprecyzował jednak całą kwestię. Wiedźmin 3: Dziki Gon stanowić ma niemal połowę ogólnej sprzedaży gier z tej serii. Już kilka miesięcy temu zdradzono, że osiągnęła ona 20 milionów, w tym przypadku mówić należy zatem o około 10 milionach.
Większym zainteresowaniem cieszyły się wersje pudełkowe, zdecydowało się na takowe 2/3 kupujących. Padła też wzmianka, iż pozytywnym zaskoczeniem okazało się zainteresowanie na takich rynkach jak Japonia czy Brazylia.
Źródło: dsogaming, cdp.pl
Komentarze
49Jeżeli wyjdzie jakaś ulepszona edycja GotY (z wszystkimi taliami do Gwinta) to kupie swoją kopię na pewno.
I rację mają koledzy powyżej - inne gry przy Wiesławie to jakieś nieporozumienie (że o cenie i PRAWDZIWYCH dodatkach nie wspomnę).
A Wiedźmin - no żadna rewelacja - graficznie średnio, gameplayowo baaaardzo ograniczona gra - brak kradzieży, sneaka, craftingu, customizacji. 3 wybory które mają wpływ na ostatni skryptowany filmik.
Fabuła tak miałka że Sapkowski się pod tym nie podpisał ale skąd wy to macie wiedzieć skoro macie twarze nie skalane logicznym mysleniem i pewnie książki w rękach nie mieliście tylko gierkę z torrenta.
Gardzę wami - Planescape Tormento jest RPG, Baldur's Gate to też RPG, Pillarsy/Darkest Dungeon. Pamiętam czasy gdy ludzie mówili że Diablo to NIE jest RPG tylko tępa klikanka. No ale jak wasze roczniki zaczynają się na 2000... no cóż :D.
Wiedźmin jest jak Watch Dogs czy nowy film Mad Max - średnio-ładny produkt dla niewymagającego człowieka.
Reszta przy tym to jakas popierdulka.
Arcydzielo bez dwoch zdan !.